Anna Cieślak szczerze o dzieciach z Edwardem Miszczakiem. Jaką podjęła decyzję?

Anna Cieślak i Edward Miszczak są małżeństwem od niespełna dwóch lat. Para dość długo ukrywała swój związek przed światem. Kontrowersją był m.in. fakt, że on był dyrektorem stacji, w której ona otrzymywała role. Do tej pory uchodzą za jedną z bardziej tajemniczych par polskiego showbiznesu.

Cieślak jest aż o 26 lat młodsza od swojego ukochanego. Edward Miszczak jest wdowcem. W 2019 roku zmarła jego żona - Małgorzata. Doczekał się z nią dwóch synów: Szczepana i Szymona.

Choć para niewiele o sobie opowiada, Anna Cieślak w ostatnim wywiadzie otworzyła się na temat macierzyństwa. Zdradziła, że nie planują dzieci i ujawniła powód tej decyzji.

"Cieszę się, jak moje koleżanki zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, ale ja mam inną konstrukcję psychofizyczną. Postanowiłam realizować się w zawodzie aktorki, bardzo dużo czasu spędzam w pracy, to mój wybór, tak mnie poprowadziło życie. Nie cierpię z tego powodu" - wyznała w rozmowie ze "Zwierciadłem".

"Naokoło siebie mam dużo dzieci: chrześniaka, którego bardzo kocham, wnuczki i wnuka mojego męża, dzieci moich koleżanek. Niewielu ludzi przyjmuje taki wybór kobiet, uważają, że to jakaś forma degradacji" - mówiła.

Anna Cieślak opowiedziała również o hejcie, którego doświadczyła ze względu na dużą różnicę wieku, która dzieli ją z mężem.

"A w dodatku, jak się ma męża starszego o 25 lat, to już z taką kobietą coś musi być nie tak. Ludzie piszą, że popełniam błąd, że co ja wyprawiam, że gdybym miała taką córkę, to bym się jej wstydziła. Kiedyś wiele nocy przepłakałam, teraz to mnie w ogóle nie dotyka. Smutne jest tylko to, że hejtują głównie kobiety" - dodała.

mm