- Mejl nie jest podpisany przez nikogo. Przyszedł z adresu [email protected] – mówi nam urzędniki wrocławskiego magistratu. - Teraz analizują go nasi prawnicy. Zastanawiamy się, czy są podstawy, by w ogóle na niego odpowiadać.
- Też dostaliśmy ten mejl – mówi wójt Długołęki Wojciech Błoński. - Nie mam podstawy, by cokolwiek z tym zrobić. Gdzie są jakieś przepisy, z których miałoby wynikać, że mam taki obowiązek? Poza tym, dostaję dużo pism od moich mieszkańców, że nie wyrażają zgody na przekazywanie ich danych osobowych.
- Żaden przepis nie pozwala, by ten rejestr Poczcie przekazać – mówi nam sekretarz gminy Sobótka Violetta Gaworczyk. - Takie jest stanowisko burmistrza. Nie ma w polski prawie, które dziś obowiązuje, powszechnego głosowania korespondencyjnego. Obecnie głosowanie korespondencyjne jest tylko na wniosek wyborcy. Czekamy na stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej.
Rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Tomasz Grzelewski powiedział nam, że delegatury Biura dostaną dziś pismo od przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, sędziego Sylwestra Marciniaka, które ma być przekazane samorządom. Ma z niego wynikać, że podstawą do żądań Poczty jest art. 99 ustawy z 16 kwietnia tego roku. To ustawa, której głównym celem jest pomoc dla gospodarki, niszczonej przez koronawirusa.
Ale wniosek o rejestr wyborców musi zawierać dwie rzeczy, których nie ma w dzisiejszych mejlach. Po pierwsze - elektroniczny podpis osoby upoważnionej, a po drugie - „kopia rozstrzygnięcia organu administracji rządowej”. Chodzi o polecenie premiera, na podstawie którego Poczta żąda rejestru wyborców. Mejle podpisane „Poczta Polska” nie zawierają podpisu elektronicznego i nie są do nich załączone kopie polecenia premiera.
Kilka dni temu weszła w życie ustawa „antykryzysowa”. Wspomniany wyżej art. 99 tej właśnie ustawy nakazuje Poczcie Polskiej uzyskanie list wyborców (a także wszelkich innych rejestrów), a samorządom daje dwa dni na ich przesłanie. W mejlach, które dziś dostały samorządy, jest powołanie się na ten przepis, a także na decyzję premiera, nakazującą Poczcie przygotować się do organizacji wyborów. Dlatego właśnie przewodniczący PKW uważa, że Poczta powinna załączyć kopię tego polecenia do swojego wniosku o rejestr wyborców.
"Skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką Poczta Polska ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Rola ta polegać będzie na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych. Poczta Polska dokłada wszelkich starań, aby jak najlepiej wywiązać się z obowiązku obsługi wyborów korespondencyjnych" - napisała rzeczniczka Poczty Justyna Siwek, w odpowiedzi na nasze pytania w tej sprawie.
Nie przegap tych informacji
- Co wolno od dzisiaj? Tak zmieniły się ograniczenia
- List z SOR: Musimy prosić o wszystko. Jak zająć się chorymi?
- Wrocław: Szukają ozdrowieńców. Ich krew może ratować życie
- Wrocław: Może zabraknąć lekarzy i pielęgniarek
- Ekspert WHO: Druga fala koronawirusa jesienią jest pewna
- Epidemiolog: Jeszcze długo nie wrócimy do normalności
Przeczytaj, to ważne
- Koronawirus we Wrocławiu: Nie żyje 67-latek
- Koronawirus w powiatach Dolnego Śląska [LICZBY - 5.05.2020]
- Koronawirus zaatakował hospicjum. Dziesiątki chorych
- Wrocław: Powstała czerwona strefa dla najciężej chorych
- Dolny Śląsk: W szpitalu zakaźnym skończyły się miejsca
- Do Wrocławia przyleciało 200 Koreańczyków. Bez kwarantanny?
