Dyrektor Zakładu i hospicjum stacjonarnego w Nowogrodźcu Robert Adaszewski w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl podkreśla, że na oficjalne dane jeszcze czeka. Przyznaje, że w obu ośrodkach - hospicjum i Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym jest ogromny wzrost liczby chorych, chociaż nie są to wszyscy pacjenci obu placówek. W zakładach przebywa obecnie 70 pacjentów i 11 pracowników.
Pierwszym zakażonym był pacjent hospicjum. Tego samego dnia potwierdzono zakażenie także u pacjenta Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Pracownicy, którzy byli wtedy na zmianie nie wrócili do domów, ponieważ sanepid nakazał kwarantannę w ośrodkach. Po pięciu dniach - dziś, dwoje pracowników zastąpili zmiennicy. Zmiana w drugim zakładzie będzie przeprowadzona jutro. Wszystko odbywa się pod nadzorem sanepidu.
Przeczytaj koniecznie
- Dolny Śląsk: W szpitalu zakaźnym skończyły się miejsca
- Rząd znosi pierwsze zakazy w Polsce [ETAPY]
- Rząd otworzy sklepy i parki. Znamy szczegóły
- Wrocławski "pacjent zero" ofiarą urzędniczego bałaganu
- 24 osoby z koronawirusem w domu opieki pod Wrocławiem
- Koronawirus w Caritasie. Zmarła podopieczna, 29 zakażonych
Nie przegap tych informacji
- Świetny "balkonowy koncert" na wrocławskim osiedlu
- GIS: Bardzo wysoki wskaźnik zachorowań na Dolnym Śląsku
- 24 osoby z koronawirusem w domu opieki pod Wrocławiem
- Koronawirus w Caritasie. Zmarła podopieczna, 29 zakażonych
- Wrócił ze szpitala, ma koronawirusa. 130 osób w kwarantannie
- Wrocław: Koronawirus na komisariacie. Chory policjant
