Antysemickie hasła w Muzeum Auschwitz pojawiły się na dziewięciu barakach. Kim są sprawcy?

Dyrekcja Muzeum poinformowała, że 5 października na dziewięciu drewnianych barakach znajdujących się w sektorze BIIa byłego obozu Auschwitz-Birkenau odkryto ślady wandalizmu: wykonane sprayem napisy w języku angielskim i niemieckim, w części mające charakter antysemicki. Uwagę zwracają dwa nawiązania do Starego Testamentu, często używane przez antysemitów oraz hasła wskazujące na negacjonizm.

- Tego typu zdarzenia - będące znieważeniem Miejsca Pamięci - to przede wszystkim oburzający atak na symbol jednej z największych tragedii w historii ludzkości oraz niezwykle bolesny cios w pamięć wszystkich ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau - czytamy w oświadczeniu dyrekcji Muzeum.

Sprawa została zgłoszona na policję. W tej chwili trwa analiza całego dostępnego materiału monitoringu. Napisy zostaną poddane analizie grafologicznej.

- Mamy nadzieję, iż osoba lub osoby, które dokonały tego skandalicznego aktu, zostaną zidentyfikowane i ukarane. Apelujemy także do wszystkich, którzy mogli być świadkami zdarzenia, o przekazywanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w ujęciu sprawców - w szczególności zdjęć wykonanych 5 października do godzin przedpołudniowych w okolicach Bramy Śmierci oraz odcinka kwarantanny męskiej BIIa, na którym znajdują się baraki drewniane - na adres [email protected] - dodało Muzeum.

Dyrekcja zapewniła, że natychmiast po sporządzeniu przez policję wszelkiej potrzebnej dokumentacji, konserwatorzy Miejsca Pamięci przystąpią do oczyszczania historycznych budynków ze śladów wandalizmu.

System zabezpieczeń Miejsca Pamięci Auschwitz, w tym ponad 170-hektarowego terenu byłego obozu Auschwitz II - Birkenau jest ciągle rozwijany. Pieniądze na jego rozbudowę pochodzą z budżetu Muzeum, który, niestety, w okresie pandemii COVID-19 ogromnie ucierpiał.

- Zabezpieczenie przestrzeni byłego obozu Birkenau poprzez jej pełne zamknięcie będzie możliwe dopiero po przekazaniu Muzeum terenu pomiędzy nowo wybudowaną drogą odbarczającą a historycznym ogrodzeniem byłego obozu, co miało być dokonane już w ramach ostatniego etapu Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego - przypomniało Muzeum.