Areszt dla właściciela znanych zakładów mięsnych "Zbyszko" pod Łodzią. Jest podejrzany o oszustwa na 3,5 mln zł

Wiesław Pierzchała
Prokuratura wystąpiła o areszt tymczasowy dla 61-letniego właściciela znanych zakładów mięsnych „Zbyszko”. Wniosek ten sąd w Łodzi rozpatrzy we wtorek 23 marca. CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>>
Prokuratura wystąpiła o areszt tymczasowy dla 61-letniego właściciela znanych zakładów mięsnych „Zbyszko”. Wniosek ten sąd w Łodzi rozpatrzy we wtorek 23 marca. CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>> Policja, archiwum
Prokuratura wystąpiła o areszt tymczasowy dla 61-letniego właściciela znanych zakładów mięsnych „Zbyszko”. Sąd w Łodzi rozpatrzył wniosek prokuratury we wtorek 23 marca.

Oszustwa na 3,5 mln zł i przekazywanie majątku

Podczas przesłuchania w prokuraturze 61-latek usłyszał zarzut oszustwa na szkodę czterech firm i 95 dostawców bydła. Pokrzywdzeni mieli stracić 3,5 mln zł. Ponadto śledczy zarzucili podejrzanemu przekazywanie swego majątku bliskim i znajomym, tak aby nie zaspokoić roszczeń licznych wierzycieli. Według prokuratury, usuwane składniki majątku to 35 rasowych koni i źrebiąt wartych ponad 4,5 mln zł. Właścicielowi zakładów mięsnych grozi do 10 lat więzienia.

Dozory policyjne i poręczenia majątkowe

- Wobec pozostałych zatrzymanych  podejrzanych, 40-letniej kobiety oraz mężczyzn w wieku 29 i 50 lat, pozostających pod zarzutami usuwania majątku w celu uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli 61- latka, zastosowano dozory policyjne, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe w wysokości od 5 do 10 tysięcy złotych – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Prokuratura pracuje też nad tym, aby wobec podejrzanych zastosować zabezpieczenia majątkowe na poczet przyszłych kar oraz zwrotu pieniędzy pokrzywdzonym rolnikom.

Zakłady kupowały bydło z odroczonym terminem płatności

- Jak wynika z zebranych dowodów, zakłady mięsne nabywały bydło z odroczonym terminem płatności i nie wywiązywały się z obowiązku zapłaty. Przyjęto, że 61-latek wprowadzał swoich kontrahentów w błąd co do możliwości zrealizowania zobowiązań ze swojej strony. Łączna wysokość wyrządzonej szkody sięga blisko 3,5 mln zł. W odniesieniu do poszczególnych pokrzywdzonych są to kwoty wynoszące od 2600 do nawet 534 tysięcy złotych – zaznacza Krzysztof Kopania.

Łódzki sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3-miesiące.

Zobacz również

"J***ć biedę". Konkurs UMŁ... dla zażenowanych reklamą Karty Łodzianina. Nagroda z pieniędzy podatników za spot... bez wulgaryzmów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl