Do blisko 100 kolizji doszło w poniedziałek na drogach regionu świętokrzyskiego – wszystko przez gwałtowne śnieżyce, które przed południem zawitały nad województwo. Policjanci mówią, że zdarzeń było wiele więcej niż zwykle, a na szczęście niegroźne stłuczki to najpewniej efekt załamania pogody.
Śnieg, który sypnął w poniedziałkowy poranek postraszył nieco kierowców. Przed południem na drogach region doszło do blisko 30 stłuczek.
– Na szczęście jednak w większości były to niegroźne kolizje. Poważniejsze zdarzenie rozegrało się na drodze w miejscowości Nida w powiecie kieleckim. Tam, jak wynika z naszych ustaleń kobieta kierująca volkswagenem prawdopodobnie straciła panowanie nad autem i zderzyła się czołowo z roverem. Do szpitala pojechała kierująca volkswagenem oraz pasażerka z rovera – tłumaczył Damian Janus z biura prasowego świętokrzyskiej policji.

Po godzinie 5.30 w poniedziałek do kolizji doszło na krajowej „siódemce” w Łącznej w powiecie skarżyskim. 32-latek jadący w kierunku Kielc stracił panowanie nad toyotą. Samochód wpadł w poślizg i uderzył w bariery energochłonne. Z kolei w toyotę uderzył volkswagen passat. Nikomu nic się nie stało.
Dwa samochody zderzyły się przed godziną 12 na drodze w Tumlinie. – W kolizji wzięły udział toyota i honda. Nie ma informacji o tym, aby ktoś potrzebował pomocy medycznej – zaznaczał Damian Janus i dodawał: - Odnotowaliśmy więcej zdarzeń niż normalnie, jest to najprawdopodobniej spowodowane warunkami na drodze i opadami śniegu. Apelujemy jak zawsze o rozwagę i o ostrożność na drodze.
Po godzinie 15 policjanci w swych statystykach odnotowali już w sumie 64 zdarzenia na drodze. – Szczęśliwie w przeważającej mierze były to drogowe stłuczki. Na 64 zdarzenia 62 zakwalifikowano jako kolizje. Nikomu nic poważnego się nie stało – zaznaczał Damian Janus.
Do poważniejszej drogowej historii doszło po godzinie 12 na drodze w miejscowości Mójcza w powiecie kieleckim. – Tam 43-letnia trzeźwa kobieta kierująca dostawczym renaultem zjechał swym samochodem do rowu. Z jej relacji wynika, że jej samochód wpadł w poślizg po tym, jak na jej pas zjechało osobowe audi, aby uniknąć zderzenia kobieta zjechała na pobocze, a tam samochód po poślizgu wjechał do rowu. Kierująca trafiła do szpitala – relacjonował świętokrzyski policjant.
Do wieczora policjanci doliczyli około 100 zdarzeń. I tu skończyło się na uszkodzonej karoserii, rozbitych obudowach świateł lub pękniętych zderzakach w autach. Kierowcom i pasażerom samochodów nic groźnego się nie stało.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI - najważniejsze informacje z kraju: Mafia produkująca papierosy rozbita. Szczury obok... szkoły
Źródło:vivi24