Autostrady i drogi szybkiego ruchu to od lat bardzo wygodne i najszybsze możliwości przemieszczania się autem. Do czasu jednak! Aż do chwili, kiedy na drodze nie dojdzie do kolizji lub wypadku, który uniemożliwia swobodny przepływ pojazdów. Bardzo często także okres świąteczny lub wakacyjny powoduje, że zwiększona liczba pojazdów na drodze znacznie spowalnia ruch.
I to właśnie na autostradach i drogach szybkiego ruchu korki sa najbardziej uciążliwe - jak na nie trafisz, to nie ma zmiłuj, w najlepszym razie trzeba się wlec z minimalną predkością, w najgorszym - stać. Często nawet przez wiele minut.
Jest to o tyle uciążliwe, że praktycznie nie ma jak z takiego korka uciec - zjazdy są co kilka, kilkadziesiąt kilometrów i dotarcie do nich także zajmuje wiele czasu.
I choć my narzekamy na nasze, krajowe korki, to są one jednak niczym w porównaniu np. z korkami na niemieckich autostradach.
Niemiecki automobilklub ADAC zarejestrował w ubiegłym roku aż 383 korki o długości co najmniej 20 kilometrów. Najdłuższe z nich to:
- A8 Monachium – Salzburg między Rosenheim a Bad Reichenhall (przejście graniczne) w sobotę, 23.7.2022, długość: 44 kilometry;
- A8 Stuttgart – Monachium między Burgau a Dachau/Fürstenfeldbruck w czwartek, 15.12.2022, długość: 40 kilometrów;
- A9 Monachium – Norymberga między Garching-Süd a Lenting w niedzielę, 21.8.2022, długość: 40 km;
- A7 Hanower – Hamburg między Großburgwedel a Bispingen w sobotę, 13.8.2022, długość: 37 kilometrów;
- A24 Schwerin – Berlin między Pritzwalk a Kremmen w piątek, 26.8.2022, długość: 37 kilometrów.
ADAC do zbieranych danych o zatorach na drogach wykorzystuje aż 278 miliardów zbiorów danych z informacjami o pozycji i prędkości z flot samochodów ciężarowych i użytkowników aplikacji na smartfony. Co dziesięc minut tworzony jest aktualny obraz sytuacji na niemieckich autostradach.
