Awaria oczyszczalni ścieków Czajka, Warszawa
Awaria oczyszczalni ścieków w Warszawie trwa. Zanieczyszczenia wciąż wpływają bezpośrednio do Wisły. Niesprawne są dwa kolektory ściekowe, należące do białołęckiej oczyszczalni Czajka. - Pierwszy z nich – podstawowy, kolektor A – uległ awarii we wtorek, 27 sierpnia, o godz. 5.50. Przesył nieczystości natychmiast został przekierowany do rezerwowego kolektora B i nie doszło do wycieku nieczystości do Wisły. W środę rano nastąpiła awaria rezerwowego kolektora B. Z tego powodu około godziny 8.00 w środę, 28 sierpnia, rozpoczęto kontrolowany zrzut ścieków nieoczyszczonych do rzeki - poinformował ratusz w oficjalnym komunikacie. W tej chwili na miejscu awarii pracują eksperci, którzy dążą do jak najszybszego usunięcia awarii.
ZOBACZ zdjęcia wycieku nieczystości do Wisły
Awaria oczyszczalni ścieków, Warszawa. Alert GIS-u
Po informacji o awarii, Główny Inspektorat Sanitarny i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydali ważny komunikat dla mieszkańców:
- Unikaj kąpieli i sportów wodnych w Wiśle od Warszawy w stronę Gdańska
- Nie pij i nie używaj do mycia wody z rzeki.
Warto zaznaczyć, że dotyczy to jedynie wody w Wiśle, a nie wody z kranów. - Ujęcia kranówki dla miasta znajdują się pod dnem Wisły i są zlokalizowane między 506 km a 509 km na rzece. Jest to 10 km wcześniej od miejsca kontrolowanego zrzutu nieczystości do rzeki, który odbywa się poniżej, na wysokości 519 km - zapewnia stołeczny ratusz.
"Nie kąpcie się w Wiśle, unikajcie spacerów przy brzegu"
- Kontakt z wodą może stanowić potencjalne zagrożenie epidemiologiczne, szczególnie ze względu na wysoką temperaturę powietrza i niski poziom rzeki. Nie pozwalajmy też kąpać się w Wiśle naszym czworonogom. Bakterie mogą przenosić się przez powietrze w formie tzw. bioaerozolu, dlatego lepiej ograniczyć spacery przy bezpośrednim brzegu- powiedziała PAP biolog dr hab. Aleksandra Ziembińska-Buczyńska.
Awaria oczyszczalni ścieków, Warszawa. Czy można pić wodę z kranu?
Jakość wody pitnej dla mieszkańców Warszawy jest niezagrożona – ujęcia wody znajdują się powyżej miejsca zrzutu. Czystość wody jest cały czas monitorowana przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. O tym zapewnia także Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.- Ujęcia wody pitnej dla Warszawy są bezpieczne i pod stałym wzmożonym nadzorem sanitarnym Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w m.st. Warszawie- czytamy komunikat.
- Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny zlecił powiatowym inspektorom sanitarnym podjęcie stosownych działań mających na celu monitorowanie bezpieczeństwa wody przeznaczonej do spożycia, jak również jakości wody w kąpieliskach oraz miejscach okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny - w Powiecie Warszawskim Zachodnim, w Legionowie, w Nowym Dworze Mazowieckim, w Płocku, w Płońsku, w Sochaczewie
Awaria oczyszczalni Czajka. Ścieki z 7 dzielnic
Awaria nastąpiła w układzie przesyłowym, który obsługuje nieczystości z części lewobrzeżnej Warszawy z siedmiu dzielnic – Bielan, Bemowa, Żoliborza, Woli, Śródmieścia, Ochoty, Włochy, a także części Mokotowa. W tunelu położonym około 11 metrów pod dnem Wisły przebiegają dwa rurociągi (kolektory) o średnicy 1,60 m każdy. Oczyszczalnia „Czajka” działa i cały czas odbiera nieczystości z prawobrzeżnej części Warszawy.
ZOBACZ, jak działa oczyszczalnia ścieków Czajka w Warszawie
Ścieki widać już na zdjęciach satelitarnych
Jak poinformował Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, do tej pory do Wisły trafiło blisko 160 tys. metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków i będzie ich jeszcze więcej. - Przyglądając się awarii, można wnioskować, że spływ ścieków do Wisły może potrwać nawet kilka tygodni - powiedział dziś Paweł Ciećko, główny inspektor ochrony środowiska w programie "Wstajesz i Wiesz" w TVN24. Z kolei specjalista geomatyk Kamil Onoszko opublikował na swoim Twitterze zdjęcia z satelity, które przedstawiającą obrazy sat. z 26 i 28 sierpnia 2019 roku. Widać na nich skalę tej katastrofy.
Znacząca zmiana zabarwienia wody w Wiśle
O komentarz poprosiliśmy specjalistę geomatyka, Kamila Onoszko. - Skala problemu jest duża, ponieważ ilość ścieków, która dostała się do środowiska jest możliwa do zaobserwowania na zobrazowaniach satelitarnych. Na ponad 1000 metrowym odcinku rzeki pojawiła się znacząca zmiana zabarwienia wody. Moja wizualizacja właśnie pokazuje ten fakt. Oczywiście na konkretną datę. Z każdą dobą zrzutu ścieków negatywne oddziaływanie na środowisko się zwiększa .
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
