Pasek artykułowy - wybory

Ścieki z Ostrawy płyną Odrą do Polski. Naprawa zniszczonej przez powódź oczyszczalni zajmie Czechom miesiące

Karolina Kwiatek
GIOS bada jakość wody w Odrze.
GIOS bada jakość wody w Odrze. łukasz Gdak/Polska Press - zdj. ilustracyjne
Zanieczyszczenia z Ostrawy wpadają prosto do Odry. Powódź uszkodziła główną oczyszczalnię ścieków trzeciego co do wielkości miasta w Czechach. Władze zapowiadają, że naprawa może potrwać kilka miesięcy. GIOŚ analizuje próbki jakości wody.

Powódź, która przeszła przez Dolny Śląsk, spowodowała ogromne zniszczenia również w Czechach. Woda uszkodziła m.in. Centralną Oczyszczalnię Ścieków w Ostrawie. Większość zanieczyszczeń z trzeciego co do wielkości miasta w Czechach spływa prosto do Odry.

Zobacz też: Produkty wycofane z marketów Lidl, Biedronka, Auchan. GIS ostrzega! Salmonella w żółtym serze w plastrach

Jaromír Krišica, rzecznik prasowy OVAK (spółki zarządzającej kanalizacją, wodą i oczyszczaniem) skomentował sprawę dla Czeskiej Agencji Prasowej. Jak podaje portal vodarenstvi.cz, Krišica przekazał, że ścieki są rozrzedzane przez wysoki poziom wody w Odrze, jednak długotrwałe utrzymanie takiego stanu może negatywnie wpłynąć na równowagę ekosystemu.

Sprawę komentuje także Joanna Kopczyńska, prezes Wód Polskich:

- To nie jest oczywiście dobra sytuacja, ta woda jest badana przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Natomiast to nie jest tak, że to skażenie dla tej wody jest groźne, bo to jest skażenie, które w tej wodzie niestety jest, bo i polskie samorządy mają tutaj różne historie - mówi Kopczyńska (RMF FM).

Ścieki z Ostrawy płyną Odrą do Polski. Jest powód do niepokoju?

Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA uspokaja. W rozmowie z dziennikarzami "Gazety Wrocławskiej" mówi, że wysoki stan Odry zmniejsza niebezpieczeństwo, wynikające ze zrzutu ścieków komunalnych do wody. Nie oznacza to jednak, że całkowicie je niweluje.

Nasz rozmówca zauważa, że wraz z zanieczyszczeniami do rzeki przedostają się bakterie oraz wirusy, którymi można się zarazić. Z tego względu należy unikać bezpośredniego kontaktu z wodą.

- Taka sytuacja utrzyma się do momentu, w którym oczyszczalnia zostanie naprawiona. To powinno mieć miejsce, jak tylko opadnie poziom wody - mówi Radosław Gawlik, prezes zarządu Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA i dodaje - Nieoczyszczone ścieki komunalne przez lata trafiały do rzek. Jeszcze kilkanaście lat temu taka sytuacja miała miejsce m.in. na Wiśle w Warszawie, która budowała swoja oczyszczalnię. Jeśli stan wód jest wysoki, to Odra sobie poradzi.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Turbodymomen
Ahoj Jourová
G
Grzegorz
Cała ta powódź układa się powoli w logiczną całość
P
PL
U[wulgaryzm]ić za to co nam robią
g
gosc
Czesi będą płacić kary.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl