ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ I FILM WIDEO SAMOLOTU, KTÓRY LĄDOWAŁ W PYRZOWICACH PO AWARII
Zaczęło się niewinnie. Rano, podczas kołowania do startu piloci 20-letniego Boeinga zgłosili obsłudze lotniska nieprawidłowości w pracy silników. 160 pasażerów musiało wrócić do hali terminalu. Mechanicy jednak w ciągu niespełna dwóch godzin naprawili samolot. Pasażerowie mogli wrócić na pokład i kontynuować lot na wakacje.
Niestety, około godz. 11 na lotnisko dotarła informacja, że samolot musi zawrócić do Pyrzowic. Pilot podjął decyzję nad Nowym Sączem. - Czujniki znów wykazały jakąś awarię i maszyna musi do nas wrócić - mówi Cezary Orzech, rzecznik pyrzowickiego lotniska. - Zanim samolot wylądował, musiał spalić paliwo, więc musiał latać w rejonie lotniska - dodaje.
- Podczas startu w pewnej chwili wszyscy poczuliśmy zapach paliwa. Był bardzo wyraźny, pasażerowie zatykali sobie usta i nosy. Po pewnym czasie usłyszeliśmy kapitana, który powiedział, że mamy awarię klimatyzacji i musimy zawracać. Przez całą drogę powrotną panowała złowroga cisza. Ludzie byli naprawdę zdenerwowani. Robiliśmy kołka w powietrzu i to było najbardziej denerwujące, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że awaria musi być poważniejsza nić tylko usterka klimatyzacji - mówi jeden z pasażerów Jacek Stefaniak z Rybnika.
Użytkownicy serwisu flightradar24.com mogli obserwować kolejne kręgi zataczane przez maszynę między Ożarowicami a Ogrodzieńcem.
W końcu około 12.10 Boeing wylądował szczęśliwie na płycie AirPort Katowice.
Jak dowiedzieliśmy się, wszyscy pasażerowie będą mogli polecieć do Szarm el-Szejk innym samolotem o godz. 18.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?