Bartosz Bereszyński: Jak wstaję rano to plecy mnie jeszcze nie bolą

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Łukasz Solski
Mundial 2022. Dziś podczas konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadali Bartosz Bereszyński i Sebastian Szymański. Obrońca Sampdorii porównał warunki w Katarze do poprzedniego mundialu w Rosji i ocenił grę jednego z naszych rywali, z którym często konfrontował się w Serie A.

Bartosz Bereszyński podczas dzisiejszej konferencji był głównie pytany o swoją dyspozycję i ocenę gry reprezentacji Meksyku, z którymi to Biało-Czerwonym przyjdzie się zmierzyć w pierwszym meczu na mundialu we wtorek o godz. 17:00 czasu polskiego.

- Dobrze się czuję fizycznie. Nie jestem młody, bo jestem już po trzydziestce. Można mnie uznać za zawodnika doświadczonego, ale mówiąc brzydko "stary" jeszcze nie jestem. Plecy mnie rano jeszcze nie bolą, mówiąc półżartem półserio - zażartował obrońca Sampdorii.

- Patrząc na indywidualności jakie mamy w drużynie, to teraz jest wyższa jakość niż podczas Euro 2020 - powiedział Bereszyński pytany o porównanie kadry z poprzednim turniejem, imprezą Euro 2020. - Ale myślę, że na takich turniejach najważniejsza jest drużyna. Stworzyliśmy mocny zespół, który ma fajne fundamenty. Nie ma co o tym mówić, bo można by pięknie opowiadać, ale najważniejsze jest żeby to przełożyć na boisko.

Nie obyło się bez pytań o skrzydłowego reprezentacji Meksyku i SSC Napoli, Hirvinga Lozano, z którym "Beresiowi" przyszło się wielokrotnie mierzyć na włoskich boiskach.

- Myślę, że Lozano prezentował ostatnio świetną formę. Jest duża indywidualnością. Lozano to szybki dynamiczny zawodnik, ma dobrą lewą nogę. Jest groźny. Lubi podejmować pojedynki, zawodnik warty uwagi. Musimy na niego uważać - powiedział 46-krotny reprezentant Polski. - Widać po całej reprezentacji Meksyku, że mają dużą jakość. Mają swoje słabsze strony, będziemy chcieli je wykorzystać. Są podobni do Chile (rywal, z którym Polska grała towarzysko przed wylotem na turniej - red.), ale mimo wszystko wydaje mi się, że Meksyk jest mocniejszy.

- Gramy w dobrych klubach, bardzo dobrych klubach i musimy sobie pomagać. Nakierować się mentalnie na właściwe tory. Ja osobiście już odczuwam to wszystko. Wydaje mi się, że ostatnie 48 godzin to będzie duży stres przed meczem z Meksykiem - przyznał się obrońca.

- Tutaj my jako piłkarze mamy dużo więcej spokoju. Prywatności w Soczi nie było, były styczności z innymi gośćmi hotelu. Tutaj jeżeli o swobodność mamy więcej komfortu. Na razie tylko i wyłącznie same plusy - ocenił sytuację kadrowiczów Bereszyński porównując bazę i warunki jakie panują w Katarze porównując do sytuacji sprzed czterech lat na mundialu w Rosji.

Relacja na żywo z meczu MŚ 2022 Meksyk - Polska w GOL24.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bartosz Bereszyński: Jak wstaję rano to plecy mnie jeszcze nie bolą - Gol24

Wróć na i.pl Portal i.pl