Bramki z meczu RB Lipsk - Bayer Leverkusen
Bayer jako jedyny w stawce pozostaje niepokonany. Jego bilans to piętnaście wygranych i trzy remisy (bramki 50-14). Ma siedem punktów i dwa rozegrane mecze więcej od Bayernu Monachium, który w niedzielę zawalczy z czternastym Werderem Brema - u siebie.
Strzeleckie popisy w Lipsku rozpoczął już w siódmej minucie wypożyczony z Paris Saint-Germain reprezentant Holandii Xavi Simons. Wyrównanie przyszło dopiero w drugiej połowie (47.) za sprawą rezerwowego Nathana Telli.
Radość przyjezdnych nie trwała długo. Kibiców gospodarzy ponownie w stan euforii wprowadził Belg Lois Openda, a trybuny ponownie uciszył Jonathan Tah. Od 63. minuty do ostatnich momentów spotkania był remis, ale ostatecznie "Aptekarze" przechylili szalę na swoją stronę.
W doliczonym czasie gry czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu zapewnił Bayerowi Piero Hincapie. Ekwadorski obrońca po rzucie rożnym dopełnił formalności z najbliższej odległości i Bayer wygrał 3:2. Przed tygodniem, w pierwszej po zimowej przerwie kolejce, zespół trenera Xabiego Alonso również zapewnił sobie sukces w podobnych okolicznościach (1:0 z Augsburgiem).
"Jeśli mamy wygrywać do końca sezonu, nie mam nic przeciwko, żeby to odbywało się w taki sposób" - przyznał pomocnik Jonas Hofmann, a strzelec gola Tah dodał: "Walcząc o zwycięstwo nigdy w to nie wątpimy. Głód sukcesu, mentalność, duch zespołu - to nasze atuty".
Bayer nadal zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Przewaga nad drugim Bayernem Monachium wynosi już siedem punktów, przy czym Bawarczycy rozegrali dwa mecze mniej.
Bundesliga. Kibice protestują
Dzień w Bundeslidze po raz kolejny upłynął pod znakiem protestów kibiców przeciwko zatwierdzonemu przez Niemiecką Ligę Piłkarską (DFL) planowi sprowadzenia na 20 lat zagranicznego inwestora, który ma przejąć prawa marketingowe, w tym telewizyjne. Protesty są kontynuacją podobnych demonstracji, jakie odbyły się przed przerwą zimową, a kibice obrzucali boiska m.in. czekoladowymi monetami. Kibice i mniejsze kluby obawiają zbyt dużego wpływu zagranicznej firm na kształt czy terminarz rozgrywek czy inne sprawy stanowiące tradycję ligi.
Symboliczny wymiar zyskała w proteście liczba 12, gdyż kibice często uchodzą za 12. zawodnika. Przez początkowe 12 minut na wielu stadionach, mimo pełnych trybun, panuje cisza niczym makiem zasiał. Z kolei np. w meczu FC Koeln z Borussią Dortmund w 12. minucie fani posłali na boisko tysiące czekoladowych monet, oklejonych złotą folią. Przerwa w grze trwała tam osiem minut.
Nie inaczej było na stadionach w Heidenheim, Bochum i Darmstadt. Fani na wielu obiektach wywiesili też transparenty z jasnymi przekazami, a swoją złość podkreślali skandowaniem obraźliwych haseł pod adresem DFL. PAP
RB Lipsk - Bayer Leverkusen 2:3 (1:0)
Bramki: Xavi Simons 7', Loïs Openda 56' - Nathan Tella 47', Jonathan Tah 63', Piero Hincapie 91'
Żółte kartki: Simons, Schlager - Tah, Alonso (trener), Stanisic, Wirtz
Sędziował: Matthias Jöllenbeck (Freiburg)
Widzów: 46 529 osób
RB Lipsk: Blaswich – Simakan (Henrichs 74'), Klostermann, Lukeba, Raum – Seiwald (Kampl 75'), Schlager – Olmo (Baumgartner 74'), Xavi (Elmas 84') – Sesko (Poulsen 74'), Openda.
Bayer Leverkusen: Hradecky – Stanisic, Tah, Hincapie – Frimpong (Tella 32'), Xhaka, Palacios (Andrich 88'), Grimaldo – Hofmann, Wirtz – Schick (Hlozek 92').
TRANSFERY w GOL24
Transfery kandydatów do mistrzostwa Polski. Czyje najlepsze?...