Spis treści
BBC zauważa, że Karol Nawrocki był stosunkowo mało znany w kraju, dopóki opozycyjna partia PiS nie wybrała go na „nieoficjalnego” kandydata.
Ogromny cios dla programu reform Tuska
BBC pisze, że zwycięstwo Nawrockiego prawdopodobnie doda otuchy jego zwolennikom - czyli konserwatywnej opozycji Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która straciła władzę osiemnaście miesięcy temu. To "umożliwi jej to odzyskanie wiary w to, że uda jej się pokonać koalicję Tuska w wyborach parlamentarnych w 2027 r.".
BBC przypomina, że prowadzenie Nawrockiego nastąpiło po zmianie prognoz (late poll był inny niż exit poll). Wcześniej, tuż po zakończeniu głosowania prognozy wydawały się wskazywać, że Trzaskowski wygra z przewagą 0,6%.
Przedwcześnie ogłosił swoją wygraną
To skłoniło Trzaskowskiego do ogłoszenia zwycięstwa na scenie w siedzibie swojej kampanii. „Wygraliśmy!” ogłosił wśród okrzyków i wiwatów tłumu. „To naprawdę wyjątkowy moment w historii Polski. Jestem przekonany, że pozwoli nam iść naprzód i skupić się na przyszłości” — powiedział.
W przemówieniu w siedzibie swej kampanii Nawrocki nie przyznał się do porażki, mówiąc, że jest przekonany, że wygra, gdy wszystkie głosy zostaną policzone.
„Wygramy i uratujemy Polskę” — powiedział. „Musimy wygrać dziś wieczorem”.
BBC pisze, że obaj prezydenccy kandydaci popierają dalszą pomoc dla sąsiedniej Ukrainy, ale różnią się w podejściu do UE - Trzaskowski popiera wizję Tuska, aby Polska była w centrum europejskiego głównego nurtu, wpływając na decyzje poprzez silne relacje z Niemcami i Francją, Nawrocki zaś popiera silną, suwerenną Polskę i nie chce, aby kraj ten oddawał więcej uprawnień Brukseli. Sprzeciwia się także polityce klimatycznej i migracyjnej UE.
