Była premier krytykuje europosłów opozycji
Beata Szydło na spotkaniu zaapelowała o udział w wyborach i oddanie głosu na PiS, który - jak wskazywała - „jako jedyna partia w Polsce będzie bronił interesu Polski i Polaków, naszej suwerenności i niezależności”.
Według byłej premier europejscy politycy „ciągle u nas szukają dziury w całym”, bo „polscy europarlamentarzyści biegają do tych swoich kolegów, europosłów z innych krajów i podrzucają i ciągle sączą: »trzeba uderzać, trzeba uderzać«, bo tutaj jest dużo nieprawidłowości”.
– A tamtym to jest na rękę. Bo rząd w Polsce - który broni polskiego interesu, który również mówi o konieczności budowania innego sytemu w Unii Europejskiej, takiego sytemu, który będzie wspierał Europejczyków (...) - taki rząd jest problemem – powiedziała.
Szydło przestrzega przed ingerencją zewnętrzną w wybory w Polsce
Zdaniem Beaty Szydło „dzisiaj jest również próba ingerencji zewnętrznej w wybory w Polsce”. – Nie pozwólmy na to, żeby inni zadecydowali o naszych wewnętrznych sprawach. Te wybory, to jest nasza decyzja, decyzja Polaków, a nie Brukseli – mówiła.
Europoseł apelowała także o udział w referendum 15 października, dodając, że „unieważnianie go przez Tuska to skandal”.
Beata Szydło wielokrotnie podkreślała, że działania polskich europarlamentarzystów z opozycji wymierzone w polski rząd de facto są - jak mówiła - wymierzone w Polaków. Jako przykład wskazała - jak mówiła - zablokowanie pieniędzy z KPO. – Ale my sobie z tym poradzimy tak, jak radzimy sobie z innymi inwestycjami – zapewniała Szydło. Podkreślała, że za rządów PiS w Polsce przeprowadzono i prowadzi się wiele inwestycji.
Podczas spotkania prezentowani byli także kandydaci na posłów i senatorów z list PiS w okręgu ostródzko-elbląskim. Listę do Sejmu w tym okręgu otwiera Leonard Krasulski, dwójką jest Teresa Wilk, trójką – Andrzej Śliwka.
lena
Źródło:
