
Zagrożenie, jakie powstało dla koni w australijskiej Nowej Południowej Walii ze strony ich zdziczałych kuzynów, to w ostatnich kilku latach problem, o którym dyskutowano w tamtejszym Parlamencie. Problemem było to, że zdziczałe konie niszczą drogi wodne i lasy. Aktywność tych koni zagraża także rodzimej faunie i florze m.in. żabom corroboree, szczurom szerokozębnym oraz rzadkim storczykom alpejskim. Straty w rolnictwie Nowej Południowej Walii wyceniane są na miliardy dolarów. Parlament podjął decyzję, że dzikie konie zostaną odstrzeliwane. Populacja tych „mustangów” wzrasta na tych terenach bardzo szybko. Według ambasadora rady ds. gatunków inwazyjnych, Richarda Swaina:
Populacja koni wzrasta w tak błyskawicznym tempie, że bez jakiejkolwiek ludzkiej ingerencji za 10 lat w Parku Narodowym Kościuszki mogłoby żyć już 50 tys. tych zwierząt. To smutne, że nasz kraj przedkłada zdziczałe gatunki nad gatunki rodzime. Współczesna Australia nie identyfikuje się z gatunkami, które tu ewoluowały, ale miejmy nadzieję, że to się teraz zmieni – powiedział Swain w The Sydney Morning Herald.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Według informacji tego nadawcy odstrzał dzikich koni będzie prowadzony z powietrza i obejmie teren Parku Narodowego Kościuszki. To właśnie tam znajduje się Góra poświęcona Tadeuszowi Kościuszko. Jest to najwyższy szczyt Australii i Oceanii. Góra ma wysokość 2228 m n.p.m.
Odstrzał dzikich koni. Australia nie tylko z nimi ma problemy
To nie jest pierwsza taka decyzja. Poprzedni masowy odstrzał odbył się w 2000 roku. Zabito wówczas 600 dzikich koni. Akcja nie zdobyła uznania społeczeństwa, a także obrońców praw zwierząt. Urządzili oni protesty. Okazało się bowiem, że konie żyły jeszcze kilka dni po postrzeleniu i konały w potwornych bólach. Po tej sytuacji wstrzymano proces odstrzału koni na tamtych terenach.
Australia prowadzi też regularny odstrzał dzikich świń. W latach 2020-2023 wytępiono ponad 190 tysięcy sztuk. Problemem są także zdziczałe wielbłądy. Znalazły się one w Australii, gdy w XIX sprowadzone je na kontynent po tym, gdy panowała tzw. gorączka złota.
Źródło: The Sydney Morning Herald
rs