„Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym” - powiedział Przemysław Czarnek, poseł PiS. Słowa padły na antenie ogólnopolskiej telewizji.
- To jawne nawoływanie do dyskryminacji części polskich obywateli. Słowa takie, gdy padają z ust prominentnego działacza rządzącej partii są nie tylko obrzydliwe. Są niebezpieczne! To jawne nawiązanie do totalitarnych praktyk prześladowania grup ludności - twierdzi Konrad Dulkowski, prezes OMZRiK.
- Zrobimy wszystko, by postawić Czarnka przed sądem - zapowiada aktywista. Ośrodek planował zebrać 10 tys. zł na adwokata i opłaty sądowe, ale na zrzutce już udało się zgromadzić o 100 zł więcej.
- W tej kwocie mieści się koszt sporządzenia pozwu i aktu oskarżenia, koszt uczestnictwa adwokata w procesie. To niestety kosztuje - przyznaje Dulkowski. Do zakończenia zbiórki jeszcze 22 dni.
O komentarz zwróciliśmy się do byłego wojewody lubelskiego. „Nie komentuję PLANÓW jakiegokolwiek ośrodka względem mojej osoby. Dziękuję i pozdrawiam” - odpisał Czarnek.
Co powiedział poseł PiS?
Przypomnijmy, Czarnek odniósł się do sytuacji osób homoseksualnych na antenie TVP Info w ubiegłą sobotę. Poseł PiS pokazał zdjęcie wykonane w trakcie swojego pobytu w Los Angeles. Na zdjęciu widać było roznegliżowanego mężczyznę, z widocznymi genitaliami, stojącymi przed barem dla gejów.
W trakcie dyskusji w programie „Studio Polska” powiedział: „Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją”
W ubiegłą niedzielę Czarnek stwierdził, że jego wypowiedź została przez media zmanipulowana.
„W odpowiedzi na dzisiejszą nagonkę i manipulowanie moją wypowiedzią podkreślam po raz kolejny za Konstytucją RP: Wszyscy bez wyjątku są równi wobec prawa i w godności. Nie zmienia to faktu, że nie może być najmniejszej zgody i akceptacji dla zachowań demoralizujących, deprawujących na ulicach miast, takich jak na prezentowanym zdjęciu z LA, do którego odnosiłem moją wczorajszą [z 13 czerwca – przyp. red.] wypowiedź. Dlatego odcinam się od wszystkich manipulacji dotyczących mojej wypowiedzi i żądam zaprzestania jej zniekształcenia i wyrywania z kontekstu. Jest mi przykro, że w ten sposób celowo przypisuje mi się intencje, których nigdy nie miałem” - skomentował na Facebooku.
- Sprytni kibice oglądali mecz żużlowców na podnośnikach
- Ranking kardiologów w Lublinie według opinii pacjentów
- Noc świętojańska w Muzeum Wsi Lubelskiej. Zobaczcie zdjęcia
- 30 lat minęło. Nasza wystawa stanęła na placu Litewskim
- „Jestem człowiekiem”. Protest LGBT+ pod lubelskim ratuszem
- Przyjemność dla fanów lotnictwa. Zdjęcia z muzeum w Dęblinie
