W piątek bielscy policjanci zostali zaalarmowani iż z okna jednego z bloków zamierza skoczyć młoda dziewczyna. Dyżurny błyskawicznie wysłał na miejsce patrol dzielnicowych. Funkcjonariusze w rozmowie z mieszkańcami ustalili, że z jednego z mieszkań przez dłuższą chwilę dochodził płacz dziewczyny, a następnie zapanowała cisza.
Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia oraz straż pożarną. Jednocześnie przez cały czas próbowali namówić będącą w mieszkaniu osobę, aby otworzyła drzwi. Słowa kierowane przez mundurowych ostatecznie okazały się skuteczne i po chwili drzwi otworzyła 13-latka.
Dziewczyna miała samookaleczenia na przegubach dłoni. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Z rozmowy z nastolatką wynikało, że ma problemy osobiste. Była naprzemiennie przygnębiona bądź nadmiernie pobudzona. Dziewczyna dodała, że od dokonania próby samobójczej odwiodła ją szybka interwencja policjantów. Dziewczynka została przewieziona do szpitala dziecięcego w Białymstoku.
Ul. Gajowa. Nie żyje 13-latek. Wyskoczył z siódmego piętra b...
Magazyn Informacyjny 1.02.2018