Biłgoraj. Kandydat z zarzutami teraz jest radnym z wyrokiem. Michał F. zapłacił za sesję ślubną z publicznej kasy

Wyrok zapadł w poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Biłgoraju. Radny mijającej kadencji - wybrany właśnie został na kolejną, Michał F. został uznany winnym przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Sąd skazał go na 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. 36-latek ma też wpłacić 2660 zł na konto Ośrodka Sportu i Rekreacji w Biłgoraju, zapłacić grzywnę oraz ponieść koszty sądowe. Najbardziej dotkliwy dla radnego okaże się jednak zakaz sprawowania funkcji publicznych przez 5 lat.

- Michał F. dopuścił się czynów, których celem było osiągnięcie korzyści majątkowych będąc właśnie funkcjonariuszem publicznym - argumentowała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Marzena Kaczorowska-Paczos.

Wyrok jest nieprawomocny. Nie wiemy, czy radny będzie się odwoływał. Michał F. odmówił wczoraj komentarza.

Satysfakcji z orzeczenia nie kryje mec. Eugeniusz Batkowski reprezentujący w sprawie oskarżyciela posiłkowego, czyli miasto Biłgoraj.

- Zadowala mnie, że skazany wyrokiem I instancji został pozbawiony możliwości zajmowania stanowisk w administracji publicznej, o co wnioskowaliśmy. Jeśli wynik się uprawomocni, pan F. straci mandat radnego - podkreślał adwokat UM.

Niejasności w zapłacie za ślubne fotografie dyrektora OSiR wyszły na jaw przy okazji innego postępowania. W 2015 roku o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu ośrodka zarządzanego przez F. prokuraturę zawiadomił Janusz Rosłan, burmistrz Biłgoraja. Ostatecznie w 2016 roku ta sprawa została umorzona z powodu braku znamion czynu zabronionego. Prokuratura uzasadniała, że do nieprawidłowości doszło, ale szkoda majątkowa nie przekroczyła 200 tys. zł, więc nie doszło do przestępstwa.

Śledczy nie zamknęli jednak wątku rachunków za usługi fotograficzne wyłączając go do odrębnego postępowania, które zakończyło się 1,5 roku temu skierowaniem aktu oskarżenia do biłgorajskiego sądu.

Michał F. od początku twierdził, że jest niewinny. Sędzia uzasadniając w poniedziałek wyrok podkreślała jednak, że na jego niekorzyść świadczyły wiarygodne zeznania świadków oraz m.in. rachunki i mejle.

Michał F. jest radnym rady powiatu biłgorajskiego w mijającej kadencji. Przed tygodniem zdobył też mandat radnego na kolejne lata. Zagłosowało na niego 555 osób. Zgodnie z prawem, mandat skazanego prawomocnym wyrokiem radnego zostaje wygaszony. Stosowną uchwałę powinna podjąć rada powiatu. Jeśli rada tego nie zrobi, obowiązek przejmie wojewoda.

Michał F. był w przeszłości związany z Platformą Obywatelską. Dziś jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Przed wyborami pytaliśmy przedstawicieli PiS, dlaczego w wyborach kandyduje osoba z zarzutami. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

W poniedziałek, po ogłoszeniu wyroku, próbowaliśmy skontaktować się z rzeczniczką PiS Beatą Mazurek. Bezskutecznie.