Bulwersująca sprawa w poznańskiej drogówce
W maju 2019 roku, funkcjonariusze poznańskiej drogówki stanęli przed problemem uszkodzonej szyby w nieoznakowanym radiowozie. Nie mogąc ustalić sprawcy wśród siebie, postanowili obarczyć odpowiedzialnością przypadkowego kierowcę. Mężczyzna ten, oskarżony niesłusznie, nie przyjął mandatu, co skłoniło prokuraturę do zajęcia się sprawą. Ostatecznie, po długim procesie sądowym, byli funkcjonariusze oraz były naczelnik drogówki stanęli przed sądem, aby odpowiedzieć za swoje czyny.
Podczas wydawania wyroku, sędzia Jarosław Komorowski nie pozostawił wątpliwości co do powagi sytuacji.
- W tej sprawie stawką jest utrata zaufania do całej formacji jako policji – i to jest chyba najistotniejsze – powiedział. Dodał również, że motywacja sądu do uznania oskarżonych za winnych i wymierzenia im kary opierała się na wysokim stopniu społecznej szkodliwości ich czynów. - Legło to u podstaw motywacji sądu przy uznawaniu oskarżonych za winnych i przy wymierzaniu kary.
Takie słowa sędziego podkreślają, że nie chodziło jedynie o uszkodzenie mienia, ale o zachowanie, które podważa zaufanie społeczne do policji.
Kary w zawieszeniu
Wśród skazanych znaleźli się byli policjanci Paweł K. i Maciej K., którzy otrzymali kary 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywny. Ich działania polegały na upozorowaniu zdarzenia drogowego i fałszywym oskarżeniu kierowcy dostawczego busa. Paweł S., oskarżony o nadużycie uprawnień, skazany został na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę za bezpodstawne polecenie przepisania wpisów z kontrolki pojazdu bez adnotacji o uszkodzeniu szyby. Były naczelnik drogówki, Przemysław K., również otrzymał karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę za brak działań mających na celu ujawnienie nieprawidłowości.
Prawomocny wyrok w tej sprawie ma nie tylko wymiar karny dla oskarżonych, ale również symboliczny dla całej formacji policji. Zgodnie z orzeczeniem, wyrok ma zostać podany do publicznej wiadomości, co stanowi jasny sygnał, że takie zachowania nie będą tolerowane. Sprawa ta pokazuje, jak ważne jest utrzymanie wysokich standardów etycznych wśród funkcjonariuszy, aby nie podważać zaufania, jakim społeczeństwo obdarza służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne.
Autorzy: Anna Jowsa, Szymon Kiepel (PAP)
ajw/ szk/ joz/
Źródło:
