Tegoroczna edycja plebiscytu Biologiczna Bzdura Roku obfitowała w nominacje dotyczące nowego koronawirusa, pandemii i szczepień. Królowały wypowiedzi celebrytów, ale także polityków, a nawet naukowców.
Epidemia fake newsów:
- Mamy okoliczności, które skłaniają do wypowiadania się na te tematy, ale przede wszystkim mamy internetowe środowisko, czyli algorytmy mediów społecznościowych oparte w dużej mierze o napędzaną przez kontrowersję klikalność, która sprzyja publikowaniu i rozpowszechnianiu szkodliwych, clickbaitowych, prowokujących treści
- mówi pomysłodawca plebiscytu Łukasz Sakowski.
Biologiczna Bzdura Roku 2020. Znamy zwycięzcę
W tym roku oddano łącznie ponad 13 tysięcy głosów. Chociaż konkurencja była mocna, zwycięzcą mogła zostać tylko jedna osoba. Została nią Kaja Godek zdobywając 3518 głosów (26,7%) za wypowiedź, że nie istnieje coś takiego, jak orientacja seksualna.
![Kaja Godek za: "Nie ma czegoś takiego jak orientacja [seksualna]". W rzeczywistości istnieje orientacja heteroseksualna (ukierunkowanie](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/21/e2/5ff47596e24ee_o,size,1088x550,opt,w,q,71,h,fca975.jpg)
W rzeczywistości istnieje orientacja heteroseksualna (ukierunkowanie na płeć przeciwną), homoseksualna (na osoby tej samej płci) oraz występowanie obu jednocześnie, czyli orientacja biseksualna.
Kaja Godek a tą wypowiedź zdobyła pierwsze miejsce w plebiscycie Biologiczna Bzdura Roku 2020. Zobacz inne nominowane wypowiedzi.
Przejdź dalej i sprawdź --->
Adam Jankowski
Drugie miejsce zajęła polityczka Joanna Scheuring-Wielgus zyskując 2759 głosów (21%), za stwierdzenie, że dopiero kiedy bije serce płodu, można mówić o życiu.
Na ostatnim miejscu podium znalazła się piosenkarka, Edyta Górniak z 2256 głosami (17,1%), co zawdzięcza próbie przekonywania, że pospolite maseczki blokują wymianę O2 i CO2.
Biologiczna Bzdura Roku. Pomysł z Poznania
Pomysłodawca plebiscytu, Łukasz Sakowski to poznański biolog, autor bloga totylkoteoria.pl od lat demaskuje i objaśnia błędy naukowe. Tym samym walczy z fake newsami. W czasie pandemii koronawirusa tych był wysyp.
- W dyskusjach, jak z tym walczyć, dominuje pogląd, że należy arbitralnie lub półautomatycznie cenzurować. Moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby zmuszenie portali społecznościowych do zmiany algorytmów na takie, które nie ograniczałyby zasięgów niekrzykliwym treściom i nie premiowały tych klikalnych. Pozwoliłoby to również, w mojej opinii, na przywrócenie nadziei na lepsze, nie clickbaitowe dziennikarstwo i poprawę jakości dyskusji w mediach społecznościowych, które teraz toczą się często wokół nieraz ciekawych i trafnych, ale skrajnie spłycających zagadnienia memów
- dodaje.
Sam plebiscyt polega na wyborze absurdalnych wypowiedzi, ewidentnie niezgodnych ze współczesną wiedzą naukową, na tematy związane z chemią, biologią, biofizyką, medycyną, żywieniem, fizjoterapią, rolnictwem, psychologią i innymi, szeroko pojętymi naukami i dziedzinami przyrodniczymi czy o zdrowiu i im pokrewnymi. I chociaż plebiscyt został zdominowany przez wypowiedzi dotyczące koronawirusa, nie brakuje też takich nawiązujących do ostatnich wydarzeń, czyli Strajku Kobiet.
- Poza wypowiedziami dotyczącymi koronawirusa wyróżniają się też słowa Kai Godek o orientacji seksualnej i Joanny Scheuring-Wielgus o życiu płodu. Obie są fundamentalnie fałszywe i szkodliwe, a przez konflikt polityczno-społeczny i istnienie internetowych "plemion" zwalczających się wzajemnie w tematach światopoglądowych, te dwie nominacje stały się centrum komentarzy i zniechęciły relacjonujące wcześniej Biologiczną Bzdurę Roku media do wspomnienia o tegorocznej edycji. Zwolennicy obu kobiet zarzucają wyrwanie ich wypowiedzi z kontekstu, choć żadna nominowana wypowiedź nie jest od niego oderwana czy zmanipulowana. Obiektywność wymaga krytyki również tych, których generalnie popieramy czy lubimy, jeśli się mylą - mówi Łukasz Sakowski.
Zobacz nominowane wypowiedzi:
Biologiczna Bzdura Roku 2020. Plebiscyt wygrała Kaja Godek, ...
