Będzie skarga do Sądu Najwyższego
Po zakończeniu czwartkowego posiedzenia PKW jej szef Sylwester Marciniak poinformował, że Komisja zdecydowała o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS z zeszłorocznych wyborów parlamentarnych. Jak wskazał, w normalnych warunkach dotacja dla tego komitetu wyborczego wynosiłaby ponad 38 mln zł, ale na skutek stwierdzonych naruszeń będzie pomniejszona o 10 mln zł, czyli wyniesie 28 mln zł.
"Będziemy się odwoływać od tej decyzji, będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego" - oświadczył Błaszczak w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie.
Błaszczak: Tusk wprowadza "białoruski reżim"
Według Błaszczaka, Państwowa Komisja Wyborcza zmieniła w czwartek nazwę na "partyjną komisję wyborczą". "Zmienia się ustrój naszego kraju, gwarancje ustawowe dla opozycji zostały złamane" - ocenił szef klubu PiS.
Jego zdaniem, premier Donald Tusk wprowadza "białoruski reżim", który nie szanuje praw opozycji i próbuje zniszczyć opozycję w naszym kraju. "My tej sprawy tak nie zostawimy. Będziemy prowadzić działalność - oczywiście ona będzie ograniczona ze względu na zabranie finansowania - ale nie ustąpimy, bo nie godzimy się na reżim, który dziś w naszym kraju rządzi, który godzi w prawa opozycji" - powiedział Błaszczak.
Krytyka obecnego rządu
Zdaniem posła Zbigniewa Boguckiego (PiS), premier Tusk "najpierw zaorał obietnice wyborcze, później zaorał polskie marzenia o CPK, o elektrowni atomowej, o porcie kontenerowym w Świnoujściu, a na koniec - żeby to nie było pokazywane - chce zaorać Prawo i Sprawiedliwość".
Jak stwierdził, przyjdzie taki czas, kiedy to wszystko obróci się przeciwko obecnej władzy. "Myślę, że nie tylko wyborcy PiS zobaczą, w którym kierunku zmierzamy. A zmierzamy w kierunku tak naprawdę rządów na pewno nie demokratycznych, rządów, które nie chcą opozycji, które nie chcą trudnych pytań, rządów które mogą prowadzić swoją kampanię wyborczą za środki zza granicy jak chociażby Campus Polska i które, można powiedzieć, chcą wykluczyć opozycję" - zaznaczył Bogucki.
Według niego, "mamy do czynienia z politycznymi bandytami, ludźmi którzy chcą zlikwidować demokrację w Polsce".
W ocenie rzecznika PiS Rafała Bochenka, obecnie rządzący wiedzą, że "działając uczciwe, w sposób demokratyczny nie są w stanie pokonać Prawa i Sprawiedliwości". "Dlatego te różne wymyślone afery, różnego rodzaju zarzuty, insynuacje, niepoparte jakimikolwiek dowodami, z czym mamy do czynienia od wielu miesięcy" - powiedział Bochenek.
Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.
Źródło: