Spis treści
Jak podała państwowa agencja informacyjna RIA Novosti, ciało Konstantina Zavizenowa zostało znalezione przez jego syna w rezydencji w moskiewskiej dzielnicy Istra.
Nie dają wiary, że sam się zabił
Organy ścigania poinformowały agencję informacyjną, że wnikliwie badają okoliczności śmierci dostojnika, a sugestie śledczych o możliwym samobójstwie uważane są za mało wiarygodne.
Jego syn ujawnił, że znalazł notatkę i alkohol na stole w pokoju w domu ojca. Według doniesień rosyjskich mediów żona Zawizenowa przyłapała go niedawno na romansie pozamałżeńskim i złożyła pozew o rozwód.
Pierwszy powiadomił o śmierci
Informację o jego śmierci przekazał urodzony na Ukrainie kierowca wyścigowy i komentator polityczny Igor Suszko, który sceptycznie odniósł się do twierdzeń, jakoby Zawizenow popełnił samobójstwo.
Podejrzewa się, że Zawizenow dopuścił się nadużyć finansowych i ktoś mu „pomógł” w zejściu z tego świata.
Dochodzenie trwa. Jak przypominają niezależne media, prawdopodobnie nigdy nie doczekamy się wyjaśnienia tej sprawy.
