Błogosławienie pojazdów w Kościele katolickim. 25 lipca wypada wspomnienie św. Krzysztofa

Piotr Nowak
- Pojazd to ważny element naszego codziennego życia - mówi ks. Józef Maciąg
- Pojazd to ważny element naszego codziennego życia - mówi ks. Józef Maciąg materiał nadesłany
Najbliższa środa to tradycyjnie w Kościele dzień błogosławienia pojazdów. O znaczeniu tej uroczystości rozmawiamy z ks. Józefem Maciągiem.

Zacznę od kwestii zasadniczej. Pojazdy święcimy, czy błogosławimy?W przypadku pojazdów mówimy o błogosławieniu, a nie o poświęceniu, chociaż w języku potocznym te dwa czasowniki stały się właściwie synonimami. Przez poświęcenie rozumiemy przeznaczenie do kultu Bożego. Można poświęcić na przykład ołtarz w kościele, krzyż lub jakiś inny znak naszej wiary. Natomiast rzeczy przeznaczone do użytku codziennego możemy błogosławić, jeżeli jest to przyjęte w tradycji chrześcijańskiej.

Czy tylko samochody można błogosławić?Błogosławieństwo można rozszerzyć też na inne środki transportu, oczywiście w rozsądny sposób. Pojazd to ważny element naszego codziennego życia. Jego używanie wiąże się z niebezpieczeństwem. Wierzący kierowcy zazwyczaj modlą się przed podróżą i po jej zakończeniu.

Dlaczego pojazdy błogosławi się akurat 25 lipca?Ponieważ w kalendarzu liturgicznym Kościoła 25 lipca wypada wspomnienie św. Krzysztofa, patrona podróżujących. Według tradycji, św. Krzysztof pochodził z Azji Mniejszej. Tam miał ponieść śmierć męczeńską w połowie III wieku. Jego greckie imię ‑ Christóforos znaczy „noszący Chrystusa”. Przylgnęła do niego legenda, według której przeniósł on przez Jordan dziecko, które okazało się być Jezusem Chrystusem. Ciężar był tak wielki, że Krzysztof obawiał się, czy mu podoła, jednak szczęśliwie dotarł na drugi brzeg. Ten ciężar kojarzymy z chwałą Bożą, która nie przytłacza człowieka, ale pozwala mu odczuć swoją kruchość i grzeszność. Bóg powierza się nam przez miłość, a my musimy znaleźć w sobie tyle wiary i pokory, żeby Go przyjąć i Mu służyć, tak jak św. Krzysztof.

Czy błogosławieństwo pojazdu może zastąpić bezpieczną jazdę?Błogosławieństwo pojazdów nie może być usprawiedliwieniem dla piratów drogowych. Nie można go traktować jako gwarancji, że nic nam się nie stanie, chociaż będziemy łamać przepisy ruchu drogowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Błogosławienie pojazdów w Kościele katolickim. 25 lipca wypada wspomnienie św. Krzysztofa - Kurier Lubelski

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
SFVSFGF
Z D....,GNOJEM!!!
A
ANTYKLERRR
ŚREDNIOWIECZEM PEŁNA!!!
m
miras
... za to że uczynił mnie ateistą ;)
J
Jxman
Czy trwoga i strach jest głównym czynnikiem, który motywuje twoja wiarę?
Z
Zezem na wprost
Życie zgodne z DEKALOGIEM i można być spokojnym w spotkaniu ze Stwórcą. Co do księży , nic nie mam przeciwko nim chyba że są to tacy jak ks. Charamza czy Pieronek, czy Sowa , czy Gużyński lub im podobna zaraza w sutannie.
p
paranoja
uprawia tzw ,,słodką truciznę,, Allach go załatwi na amen
a
acha
gorszy niż posłanka zwana Krystyną,katol narodowiec,czuć smród
d
doory
Tak myślę co stało się z ,,bogami,, przed chrześcijańskimi, przecież ludzie też się modlili,ile ofiar było w imię religii,od krzyżowców poprzez krzyżaków, a czołgi i armaty też swiecą nawet Hitlerowi przeciwko komunistom ze wschodu pomogło,ano nie,mamy najwięcej wypadków i ofiar w europie ,czemu
////////////////////////
C
Czytelnik
Skoro kościół wymyśla takie głupoty to kto wymyślił wieszanie różańców za wstecznym lusterkiem, kto wymyślił naklejanie obrazków św Krzysztofa w kabinie gdzie popadnie, Kto wymyślił ślub kościelny, chrzest nowo narodzonego dziecka, kto to wymyślił? Skoro mamy średniowiecze to ksiądz nie powinien uczestniczyć w tych uroczystościach kościelnych jak również w pogrzebach. Stare powiedzenie mów ze Jak Pn Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera, a inne powiedzenie mówi że debili nie sieją, sami się rodzą. Popatrzcie sami na siebie i na wasze kretyńskie komentarze !!!
G
Gość
Że Kościół jeszcze wymyśla takie głupie błogosławieństwa a ciemnota w to wierzy
b
beka z kk
jak mnie chrzcili to pewnie też wierzyłem ... buahahahahahahah . Sprytny ten kk .... ale do czasu.
Bo ci z MOrdy GWnem wali POrządnie
a
autumamcia
co za średniowiecze ? ciemnogród wschodni, jpojazd blogosławiony??????????????????????? ludzie????????????? mamy 21 wiek
A
Abdullach XXI
Pojebało cie ???
G
Gość
...że nie nazywam się Jaruzelski i żaden szaman nie będzie mi mamrotał zaklęć nad moja trumną.
Tak mi dopomóż Bóg.
Wróć na i.pl Portal i.pl