Powodem blokady był protest mieszkańców, którzy do końca ubiegłego roku mieli otrzymać rekompensatę za wywłaszczoną ziemię pod budowę obwodnicy w Kurzeszynie. Mimo, że na ich dawnych działach od dawna toczą się roboty ziemne i obwodnica nabiera kształtów, nie dostali jeszcze ani grosza.
- Co mamy innego zrobić, żeby nas ktoś usłyszał? - mówili blokujący drogę mieszkańcy. - Chodzimy od Annasza do Kajfasza i wszyscy nas zbywają.

Wideo