Wiadomość pojawiła się kilkanaście dni po po szokującej porażce Deontaya Wildera z byłym mistrzem WBO wagi ciężkiej, Nowozelandczykiem Josephem Parkerem. W przypadku wygranej Amerykanina, miało dojść do dwóch pojedynków „The Bronze Bomber” z Anthony Joshuą, wartych 100 000 000 funtów!
Wygląda zatem na to, że Francis Ngannou znów rozbije bank - Kameruńczyk podpisał bowiem kontrakt na walkę ze wspomnianym „AJ”. 28 października ubiegłego roku, Tyson Fury został wprawdzie ogłoszony zwycięzcą w walce z debiutującym w boksie Ngannou, ale sensacyjna porażka mistrza świata wagi ciężkiej wisiała w powietrzu. „Król Cyganów” leżał na deskach, niejednokrotnie chwiał się, ale to on - decyzją sędziów - wygrał starcie.
Nie od dzisiaj wiadomo, że boks, to przede wszystkim biznes, polityka, układy i układziki…
Tyson Fury powiedział za pośrednictwem Daily Mirror, że Ngannou zarobił za walkę 10 milionów dolarów. Z kolei Derek Chisora, korzystając z The Sun, poinformował, że Fury zgarnął 50 milionów dolarów...
