- Jakże w tych czasach potrzeba nam wiele odwagi, by stanąć po stronie krzyża i wartości chrześcijańskich (…) Jeśli tej odwagi zabraknie w naszych domach, szkołach, sercach, to trzeba się będzie zacząć bać, ponieważ obudzimy się w świecie w którym wszystko można i nie liczą się wartości takie jak Bóg, ojczyzna, wolność i prawda - mówił bp Janusz Mastalski, biskup pomocniczy krakowski, podczas uroczystości odpustowych w Sanktuarium Świętego Krzyża w Mogile.
W wygłoszonej homilii bp Mastalski apelował do wiernych - podejdź do krzyża, obejmij go i powiedz: "Panie, nie rozumiem tego, dlaczego mnie nieraz doświadczasz. Dlaczego w moim życiu jest nieraz tyle kłód, dlaczego wszystko jest takie skomplikowane. Dlaczego w moim domu pojawiła się śmierć, cierpienie, niezrozumienie, samotność. Ale Ci ufam. Ufam dlatego, bo jesteś miłosierdziem, miłością. Tym, który umacnia" – powiedział biskup. Przytoczył słowa Benedykta XVI, który przed laty stwierdził, że nawrócenie oznacza pokorne podążanie śladami Chrystusa. "Dla człowieka nie jest korzyścią zyskać świat, tracąc swą duszę" - mówił.
Idzie atak na rodzinę. Pierwszego dokonała krakowska kuria.
S
Sokular
A przed czym ta obrona???????? kto atakuje????????????? bo wyrażnie atak widoczny jest z drugiej strony wobec niewierzących,na razie słowny ale zmasowany w Krakowie...mieście akademickim ponoć
G
Gość
Tu nikt nie walczy z KRZYŻEM,tylko judaszami w sutannach
c
cóż....
dzisiaj to chyba akurat żadnej odwagi nie wymaga
przecież to linia władzy
chyba że mówi o prawdziwym chrześcijaństwie, takim jezusowym...