Brat Anastazji o śmierci Polki
Adrian Rubiński był gościem rozmowy w programie "T-live" i Yoty Kipourou w greckiej telewizji, gdzie, za pomocą tłumacza, wypowiedział się na temat ostatnich zdarzeń i swoich odczuć.
Jak wyznał, o śmierci Anastazji dowiedział się z mediów.
"Śledziłem media, potem mama do mnie zadzwoniła, że to jest potwierdzone. Szczerze mówiąc, nie za dużo na tę chwilę wiem. Jestem w Polsce, nie ma mnie na miejscu. Trochę działa to jak głuchy telefon. Na pewno nie wierzę w nieszczęśliwy wypadek" - powiedział.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Wyraził również swój żal, ale też nadzieję, że śmierć jego siostry będzie nauczką dla innych w przyszłości.
"Jest mi przykro, że to trafiło na moją siostrę, że to trafiło na naszą rodzinę, ale mam nadzieję, że ta śmierć nie pójdzie na marne i mam nadzieję, że będzie to przestrogą dla innych dziewczyn, ale również mężczyzn w chwili, gdy jadą w obce miejsca zachowali szczególną ostrożność" - przekazał brat zamordowanej.
Chciałby spotkać się z mordercą
Wyznał również, że marzy, by oprawcę spotkała należyta kara.
"Zależy mi na sprawiedliwości, żeby osoby, które to zrobiły, spotkała zasłużona kara" - oznajmił.
Dodał jednak, że chciałby również osobiście spotkać się z oprawcą twarzą w twarz.
"Jeśli chodzi o moje emocjonalne podejście, to moje marzenie to spotkać się na 10 minut z taką osobą" - powiedział.
Adrian Rubiński o Anastazji
Brat tragicznie zamordowanej opowiedział również o swojej siostrze i o jej podejściu do życia.
"Była to młoda dziewczyna, która miała marzenia. Dbała o swój wygląd. Chciała podróżować, zwiedzać świat. Chciała być modelką. To było największe marzenie, a teraz została zgaszona" - przekazał telewizji.
Wspomniał również, że wraz ze swoim partnerem od lat razem podróżowali, ale w najbliższym czasie nie planowali brać ślubu. Potwierdził także przekazywaną przez greckie media informację, że matka Anastazji jest w tragicznym stanie psychicznym.
Ciało Anastazji zostało znalezione w niedzielę wieczorem w worku na śmieci. Wstępna sekcja wskazuje na uduszenie. Zwłoki przewieziono do szpitala na Rodos, gdzie odbędzie się pełna sekcja. Najbardziej podejrzany wciąż pozostaje obywatel Bangladeszu.
lena
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?