W marcu br. poseł Krzysztof Brezja (PO) zwrócił się do podkomisji zajmującej się zbadaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej z pytaniami dotyczącymi wykonania wirtualnego modelu samolotu TU-154M. Poseł pytał m.in. czy został przeprowadzony przetarg na wykonanie modelu, w jaki sposób zweryfikowano firmy, uczelnie zaangażowane w to przedsięwzięcie, jaki jest całkowity koszt wszystkich prac związanych z wykonaniem modelu TU-154M. Interesowało go również, jaki był cel przygotowania modelu samolotu.
Czytaj także: Bogdanowicz kontra Brejza. To będzie ostre starcie [sonda]
Zdaniem posła informacje te powinna poznać opinia publiczna.
Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego z 10 kwietnia 2010., kierowana przez Antoniego Macierewicza, odmówiła jednak udzielenia informacji w tej sprawie. Przekazała posłowi Brejzie, że pracuje w trybie niejawnym i że dane te mogą zostać ujawnione wyłącznie na umotywowany wniosek w celu zapobiegania zdarzeniom lotniczym.
O wyroku sądu Krzysztof Brejza poinformował na Twitterze.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie zgodził się ze stanowiskiem komisji. Jej przewodniczącemu nakazał odpowiedzieć na pytania posła Brejzy w terminie 14 dni od dnia otrzymania prawomocnego wyroku. Komisja ma również pokryć koszty sądowe. Nie stwierdzono natomiast, że poprzez swoją bezczynność komisja naruszyła prawo.
