Britney Spears jest gotowa na wielkie ustępstwa finansowe, byle tylko Sam Asghari zrezygnował w czasie nadchodzącej walki rozwodowej z prawa do opieki nad ich dwoma psami.
Co z ukochanymi psami?
Chodzi o dobermana Porsha, którego Sam podarował Britney w 2021 roku, oraz owczarka niemieckiego o imieniu Sawyer, którego adoptowali w tym roku.
Co w zamian oferuje Spears? Otóż jest gotowa zwrócić Samowi diamentowy pierścionek zaręczynowy. To może być jednak za mało.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dostał prezent za... darmo
Sam nie wykosztował się na podarunek, dostał go za darmo. Oświadczył się Britney we wrześniu 2021 roku, ofiarując jej pierścionek zaprojektowany przez jubilera Romana Malayeva. Wykonał go za darmo, bez wątpienia w nadziei, że światowa sława jego żony pomoże jubilerowi rozreklamować swoja markę.
Okazało się jednak, że jubiler nie zyskał na pierścionku sławy, nie przyniósł on również szczęścia Britney i Samowi. - Sam może cieszyć się tym pierścionkiem. Dostał go za darmo od jubilera, A Britney już go nie chce. Ma serdecznie dość jakichkolwiek diamentów - mówiła osoba z otoczenia piosenkarki.
Jeśli chodzi o obecny stan Britney, jej bliscy mówią, że opiekuje się nią grupa przyjaciół, członkowie rodziny, Maltańczyk o imieniu Lulu i kotka o imieniu Wendy – oprócz ukochanych szczeniąt, które dostała podczas swojego związku.
— Ona wcale nie jest sama. Britney ma swoją siostrę Jamie Lynn, która jest w Los Angeles, a także ma swoją mamę Lynne, która ma wkrótce przybyć - dodają bliscy gwiazdy.

dś