Brutalne zabójstwo w Zawierciu:
AKTUALIZACJA
Do tragedii doszło w mieszkaniu na drugim piętrze jednego z bloków.
Sąsiedzi, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że za tragedią mogą stać nieporozumienia rodzinne. - Dwa lub trzy miesiące temu przyjechała policja. Ten mężczyzna skarżył się na to, że został pobity. Mówił, że był na komendzie i w szpitalu. Nic więcej nie chciał jednak powiedzieć - mówi jedna z sąsiadek.
CZYTAJ KONIECZNIE USTALENIA PROKURATORSKIE:
TO NIE BYŁO ZWYKŁE ZABÓJSTWO, TO BYŁA MASAKRA
We wtorek, gdy doszło do tragedii, nie słyszała nic niepokojącego. Dodaje, że małżeństwo było bardzo kulturalne. - Dzień dobry, do widzenia. Sąsiad wszędzie wychodził ze swoją żoną do lekarza lub do sklepu. Nie sprawiali takiego wrażenia, jakby między nimi było coś nie tak - mówią mieszkańcy bloku przy ulicy Mickiewicza.
We wtorek, w godzinach popołudniowych, słyszeli krzyki, ale nie spodziewali się, że dochodzą akurat z tego mieszkania.
W środę każdy był w szoku. - Wszystko zepsuło się jakieś trzy miesiące temu. Wtedy pojawiły się jakieś problemy rodzinne. Sąsiad mówił, że to (małżeństwo - dop. red.) nie wygląda tak, jak kiedyś i nie chce już żyć - relacjonowali sąsiedzi.
Wcześniej pisaliśmy:
W mieszkaniu przy ulicy Mickiewicza mieszkało małżeństwo - 82-letni mężczyzna i jego 78-letnia żona.
We wtorek ich zięć próbował się z nimi skontaktować. Teściowie jednak nie odbierali telefonu.
Mężczyzna pojechał na miejsce, ale pomimo tego, że miał zapasowe klucze, nie mógł wejść do środka. Drzwi były bowiem zablokowane.
Wezwał policję, a na miejsce przyjechała ekipa dochodzeniowa i prokurator.
W mieszkaniu znajdowały się zwłoki dwóch osób. Prokuratura Rejonowa w Zawierciu wszczęła śledztwo w zakresie pozbawienia życia 78-letniej kobiety.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna najpierw zabił swoją żonę, zadając jej liczne rany w okolicach głowy. Na ciele były także rany kłute. Następnie mężczyzna popełnił samobójstwo - przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Ta zbrodnia przypomina morderstwo w Rudzie Śląskiej.
- Mamy tu do czynienia z tzw. samobójstwem rozszerzonym - przyznaje prokurator Ozimek.
Wkrótce zostaną przesłuchani członkowie rodziny.
CZYTAJ KONIECZNIE:
TRAGEDIA W RUDZIE SLĄSKIEJ: MATKA ZABITA, SYNOWIE ZABICI, OJCIEC W SZPITALU
Zarządzono także sekcje zwłok, które wyjaśnią przyczyny śmierci małżonków.
Sekcje odbędą się w czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Najbardziej patologiczne miasta w woj. śląskim RANKING 2015
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Makabryczny wypadek w Mierzęcicach na trasie S1: Zginęła matka i ojciec ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ