Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem burmistrza Dariusza Tokarskiego doszło 24 lipca wieczorem w Pajęcznie. Kierujący mitsubishi pajero burmistrz uderzył w 17-latka jadącego skuterem, kiedy skręcał z ulicy Częstochowskiej w Długą. Młody motocyklista, pomimo reanimacji, poniósł śmierć na miejscu.
Według ustaleń śledczych burmistrz Pajęczna doprowadził do wypadku, bo „nie zachował należytej ostrożności przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo”. W piątek, 10 sierpnia, przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.
- Podejrzany złożył wyjaśnienia, które korelują ze zgromadzonym materiałem dowodowym - mówi Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Badanie przeprowadzone na miejscu wypadku wykazało, że burmistrz był trzeźwy. Nie odniósł obrażeń. Za śmiertelne potrącenie motocyklisty grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.