19-latek wyjechał luksusowym maserati na czołówkę z hyundaiem. Kierowca zginął. Ruszył proces w głośnej sprawie

Marcin Koziestański
Zniszczony luksusowy maserati
Zniszczony luksusowy maserati archiwum
Przed Sądem Rejonowym w Ostrołęce rozpoczął się proces karny 20-letniego kierowcy. Został on oskarżony o umyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca pędził 130 km/h

Kierowcą luksusowego samochodu marki Maserati był 20-letni obecnie Piotr R. Został on oskarżony o umyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Ofiarą był kierowca samochodu Hyundai 42-letni Andrzej L. Akt oskarżenia został skierowany przez Prokuraturę Rejonową w Ostrołęce w marcu 2024 r. 

Podczas rozprawy przez Sądem Rejonowym oskarżony Piotr R. przyznał się do popełnienia czynu, przeprosił pokrzywdzoną Anetę L. za swoje zachowanie oraz złożył wyjaśnienia. Sąd przesłuchał też pokrzywdzoną, której mąż w skutek wypadku zmarł oraz świadków.

Następny termin rozprawy wyznaczono na 27 lutego 2025 r. Na wniosek obrońcy oskarżonego Sąd wezwał biegłego z zakresu ruchu drogowego, który sporządzał opinię w sprawie. Biegły wyda ustną opinię uzupełniającą. Z opinii biegłego sporządzonej w toku śledztwa wynika, że młody kierowca jechał z prędkością ponad 130 km/h. 

Oskarżonemu grozi 8 lat więzienia

Do zdarzenia doszło 13 czerwca 2023 r. około północy w Rzekuniu. 19-letni wówczas Piotr R., który kierował samochodem osobowym marki Maserati podczas pokonywania łuku drogi zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w samochód osobowy marki Hyundai prowadzony przez Andrzeja L.

W wyniku uderzenia pojazd marki Hyundai został zepchnięty na pobocze. W chwili zdarzenia Piotr R. był trzeźwy. Autem marki Hyundai podróżowali Andrzej L. oraz jego żona Aneta L. W wyniku wypadku Andrzej L. doznał ciężkich obrażeń ciała, na skutek których zmarł po przetransportowaniu do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego im. dra J. Psarskiego w Ostrołęce. Pasażerka Aneta L. doznała ogólnych potłuczeń oraz urazów głowy. 

W toku śledztwa Piotrowi R. przedstawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego, konsekwencją których było spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Piotr R. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl