W niedzielę od rana strażacy mają pełne ręce roboty. Po wieczornej burzy, jaka przeszła nad Poznaniem, strażacy w samym mieście interweniowali ponad 100 razy. W Wielkopolsce interwencji było ponad 600.
Burza w Poznaniu spowodowała ogromne zniszczenia. Powalone drzewa leżą niemal na każdej ulicy. Na osiedlu Zwycięstwa drzewo i słup energetyczny spadły na stojące przy blokach samochody.
Sprawdź, jak było w niedzielę wieczorem:
Kanalizacja deszczowa, która nie była w stanie przyjąć wody w sobotę wieczorem (zalany został m.in. dworzec PKS w Poznaniu, ale dramatycznie było również na ulicy Dąbrowskiego), na szczęście już sobie z nią poradziła. Strażacy wypompowują jednak wodę z piwnic i usuwają drzewa oraz gałęzie z ulic.
- Na szczęście nic nie spadło na nasze tory, dlatego w niedzielę od rana jeździmy normalnie - zapewnia dyżurny poznańskiego MPK.
Burza w Poznaniu - skutki nocnej nawałnicy
Źródło: TVN24/x-news
W niedzielę władze poznańskiego nowego zoo zdecydowały się zamknąć ogród dla publiczności. Odwołano też zaplanowaną wystawę fretek. Przez cały dzień pracownicy zoo będą usuwać skutki burzy, jaka nie oszczędziła także ogrodu zoologicznego.
W związku z sobotnimi burzami najbardziej ucierpiały Wielkopolska oraz Dolny Śląsk.
Zalana ulica Dominikańska w Poznaniu
Autor: Jakub Łochowicz