Burze i ulewy w województwie śląskim. Zalało piwnice w powiecie lublinieckim i bielskim
Chociaż dla wielu miejscowości w regionie niedziela 18 lipca oraz noc z niedzieli na poniedziałek była spokojna, to nie wszyscy mieszkańcy województwa śląskiego mieli tyle szczęścia. W niektórych miejscach nadal występowały burze i przeszły deszcze.
- Od niedzieli do dziś strażacy podejmowali ponad 100 interwencji. Najwięcej z nich było w powiecie częstochowskim - przekazała mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Nie przeocz
W powiecie bielskim i Bielsko-Białej podjęto 14 interwencji. Większość zdarzeń miała miejsce w Bielsku-Białej - było ich 10. Jedno zdarzenie miało miejsce w Czechowicach, podobnie było w Kobiernicach, Kozach i Pisarzowicach.
- Pięć z nich dotyczyło usuwania przewróconych konarów drzew, kilka to udrażnianie przepustów. Strażacy wypompowywali także wodę z zalanych piwnic, ale nie było to nic poważnego - informuje mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, rzecznik Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Bielsko-Białej.
W niedzielę strażacy z powiatu lublinieckiego podejmowało ok. 28 interwencji.
- Przeważnie odpompowywaliśmy piwnice w Rusinowicach, Sadowie, Wierzbie. W nocy z niedzieli na poniedziałek było spokojnie - powiedział st. kpt. Wojciech Kwapień, rzecznik prasowy komendy PSP w Lublińcu.
Strażacy z Częstochowy mieli dużo pracy, ale na szczęście pogoda nie przyniosła takiego zagrożenia, jak kilka dni temu. Interwencje podejmowane przez strażaków to w większości nadal skutki środowych burz.
- W ten weekend pogoda nam na szczęście nie namieszała. Nadal wpływały do nas zgłoszenia dotyczące środowej nawałnicy. Od środy (14 lipca - przyp. red.) do dziś odnotowaliśmy ponad 400 zdarzeń pogodowych związanych z gwałtowną burzą i opadami. Najwięcej strat odniosła gmina Koniecpol. Szczęśliwie nikt nie został poszkodowany. Ostatnia doba była spokojna, podejmowaliśmy interwencje związane jeszcze ze środową burzą - mówi mł. bryg. Kamil Dzwonnik, rzecznik prasowy Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Musisz to wiedzieć
