Tragiczny wypadek. Panna młoda zginęła zaraz po ślubie
Do tragicznego wypadku doszło w kwietniu 2023 roku. Panna młoda Samantha Miller, jej świeżo poślubiony małżonek Aric Hutchison i jeszcze dwie osoby jechały wózkiem golfowym niedaleko miejscowości Charleston w stanie Południowa Karolina.
Nagle wjechał w nie wynajęty samochód Toyota Camry, prowadzony przez Jamie Komoroski, która prawdopodobnie była pod wpływem alkoholu, gdyż była widziana w barach przez wypadkiem.
Miller zginęła na miejscu, a Hutchison oraz dwie pozostałe osoby zostały ranne. Pan młody po wypadku był w stanie krytycznym, rodzina musiała zorganizować zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia.
Odszkodowanie dla rodziny
We wtorek sąd zdecydował o przyznaniu odszkodowania w wysokości około 1,3 mln dolarów brutto, które po odliczeniu wszystkich opłat będzie wynosić 863 tys. dolarów netto. Trafi ono do rodziny zmarłej oraz pozostałych poszkodowanych.
W sprawie było jednak drugie dno, gdyż rodzina zmarłej panny młodej kwestionowała to, czy... faktycznie doszło do legalnego zawarcia małżeństwa między Miller a Hutchisonem.
Rodzinny spór. Miłość a pieniądze
Matka pokłóciła się z rodziną wdowca o wysokość jej udziału w odszkodowaniu i domagała się zastąpienia Hutchisona jako reprezentanta majątku małżeństwa. Sąd jednak oddalił to roszczenie.
Podejrzana o spowodowanie wypadku Jamie Komoroski została aresztowana, jednak wyszła za kaucją w marcu 2024. Ale wróciła za kratki. Obecnie przebywa w areszcie i czeka na rozstrzygnięcie jej sprawy, w której grozi jej od roku do nawet 25 lat więzienia.
Źródło: BBC