Były komendant PSP Andrzej Bartkowiak krytykuje działania na początku powodzi. "13 września zaangażowano 700 strażaków, a było ich 250 tys."

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. Andrzej Bartkowiak skrytykował działania rządu i służb na początku powodzi. Poinformował, że w kulminacyjnym momencie operacji powodziowej, czyli 13 września, zaangażowano tylko 700 strażaków, podczas gdy w dyspozycji było ich 250 tysięcy.

Na początku działań powodziowych zaangażowano tylko 700 strażaków?

W sobotę w Sejmie odbyły się zorganizowane przez PiS konsultacje eksperckie pt. „Powódź 2024: przyczyny i skutki”. Wziął w nich udział m.in. były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. Andrzej Bartkowiak.

Podkreślił, że „nie ma większej armii w Polsce niż straż pożarna”.

Jednocześnie wskazał, że 13 września w działania powodziowe zaangażowano tylko 700 strażaków, podczas gdy w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym jest 250 tys. ratowników „gotowych do działań”.

– 31 tys. funkcjonariuszy PSP, 220 tys. wyszkolonych druhów oraz ponad 400 tys. stowarzyszonych w OSP, którzy są gotowi do niesienia pomocy – wymienił.

Chronologia zdarzeń. Czesi dzwonili z ostrzeżeniami?

Były komendant przedstawił chronologicznie wydarzenia, jakie miały miejsce przed i po zalaniu pierwszych miejscowości. Jak poinformował, są to wnioski z analizy dokumentów, które otrzymał od posła PiS Pawła Szefernakera, które ten otrzymał od szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka.

Andrzej Bartkowiak poinformował, że 10 września przyszły pierwsze informacje o zagrożeniach z mechanizmu unijnego, z którym sprzężone jest Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa Komendanta Głównego. Natomiast 11 i 12 września spłynęły kolejne informacje o zagrożeniach trzeciego stopnia dla terenów Dolnego Śląska, Opolskiego. Dodatkowo, jak przekazał, spływały informacje od komendantów z Czech, „którzy dzwonili do swoich polskich odpowiedników i mówili: idzie do was wielka woda, taka jak w 1997 r., może nawet większa”.

– Jaki był przekaz informacyjny? Trudno dziś to ocenić, ale chronologia czasowa pokazuje, że nie do końca to wszystko zagrało – ocenił.

Generał poinformował, że z dokumentów wynika, że Komendant Główny wydał pierwsze dyspozycje 11 września.

– Sprawdzał gotowość bojową w szkołach strażackich, w szkołach aspirantów i w Akademii Pożarniczej. Następnie pierwsze zapotrzebowanie na wsparcie przyszło 11 września z Wrocławia i wysłano 36 strażaków i kilkanaście samochodów. W tym dokumencie jest potem napisane, że nastąpiły następne dysponowania itd. W pewnym momencie, nie ukrywam, że nie mogłem siedzieć w domu spokojnie i zacząłem się interesować coraz bardziej tą sprawą. Wykonałem kilka telefonów i dowiedziałem się, że w kulminacyjnym momencie operacji, czyli 13 września, zaangażowanych było 700 strażaków z Polski – mówił.

Podkreślił, że „mówimy o powodzi, która jest największa od 14 lat”. – Nie trudno poczuć, że nie wszystko zostało zrobione tak, jak trzeba. (...) Mogliśmy czekać na wodę, a nie ją gonić – ocenił.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bobry
29 września, 17:04, Trol_lejbus:

A czy wiecie skąd się biorą trolle?

Zapytaj tego pod spodem.

T
Trol_lejbus
A czy wiecie skąd się biorą trolle?
a
antyPiS
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

29 września, 9:58, antyPiS:

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

29 września, 10:16, Anty KO:

Ty powinieneś zmienić nicka na antymózg. A komuniści znów doszli do władzy ,tuskolandia zas... i co? Oni mordowali ike wlezie.

29 września, 10:44, antyPiS:

Skoro czerpiesz swą wiedzę historyczną z ślozotocznej powieści Henia Sienkiewicza (po prawdzie plagiatu) to nie ma sensu dyskutować. Jaki jest związek z oceną wydarzeń sprzed blisko pięciu wieku z oceną obecnej sceny politycznej - wie chyba tylko autor posta @Anty KO a i to nie na pewno.

29 września, 11:30, Anty KO:

A co? Wyborcza lepsza? To z niej twój nick?

29 września, 13:22, antyPiS:

Niestety, nie mogę wypożyczyć wiertni głębinowej aby zejść do twego poziomu polemiki. Nie mam pojęcia, co pisze Wyborcza - ostatni raz czytałem tę gazetę, gdy jeszcze miała logo Solidarności. Jeżeli uważasz, że zrozumiem związek pomiędzy powieściami Henia Sienkiewicza jako źródłem historycznej wiedzy a obecną sceną polityczną czytając Wyborczą (ew. Newsweeka) to błądzisz. Ja ci nie zabraniam czytać ale na zasadzie wzajemności - nie narzucaj mi, co ja mam czytać.

29 września, 14:16, Anty KO:

Ależ to widać, nie trzeba narzucać. Do tego przebija się i narodowość. Masz o sobie wygórowane zdanie, jesteś nadpobudliwy i nadmiernie się pocisz, ale tego też nie jesteś w stanie zrozumieć. Nikt ci niczego nie narzuca, beton to beton. Kłamiesz i karmisz innych kłamstwem.

Koniec karmienia trolla. Nie będzie polemiki z trollem wielu nicków.

A
Anty KO
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

29 września, 9:58, antyPiS:

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

29 września, 10:16, Anty KO:

Ty powinieneś zmienić nicka na antymózg. A komuniści znów doszli do władzy ,tuskolandia zas... i co? Oni mordowali ike wlezie.

29 września, 10:44, antyPiS:

Skoro czerpiesz swą wiedzę historyczną z ślozotocznej powieści Henia Sienkiewicza (po prawdzie plagiatu) to nie ma sensu dyskutować. Jaki jest związek z oceną wydarzeń sprzed blisko pięciu wieku z oceną obecnej sceny politycznej - wie chyba tylko autor posta @Anty KO a i to nie na pewno.

29 września, 11:30, Anty KO:

A co? Wyborcza lepsza? To z niej twój nick?

29 września, 13:22, antyPiS:

Niestety, nie mogę wypożyczyć wiertni głębinowej aby zejść do twego poziomu polemiki. Nie mam pojęcia, co pisze Wyborcza - ostatni raz czytałem tę gazetę, gdy jeszcze miała logo Solidarności. Jeżeli uważasz, że zrozumiem związek pomiędzy powieściami Henia Sienkiewicza jako źródłem historycznej wiedzy a obecną sceną polityczną czytając Wyborczą (ew. Newsweeka) to błądzisz. Ja ci nie zabraniam czytać ale na zasadzie wzajemności - nie narzucaj mi, co ja mam czytać.

Ależ to widać, nie trzeba narzucać. Do tego przebija się i narodowość. Masz o sobie wygórowane zdanie, jesteś nadpobudliwy i nadmiernie się pocisz, ale tego też nie jesteś w stanie zrozumieć. Nikt ci niczego nie narzuca, beton to beton. Kłamiesz i karmisz innych kłamstwem.

a
antyPiS
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

29 września, 9:58, antyPiS:

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

29 września, 10:16, Anty KO:

Ty powinieneś zmienić nicka na antymózg. A komuniści znów doszli do władzy ,tuskolandia zas... i co? Oni mordowali ike wlezie.

29 września, 10:44, antyPiS:

Skoro czerpiesz swą wiedzę historyczną z ślozotocznej powieści Henia Sienkiewicza (po prawdzie plagiatu) to nie ma sensu dyskutować. Jaki jest związek z oceną wydarzeń sprzed blisko pięciu wieku z oceną obecnej sceny politycznej - wie chyba tylko autor posta @Anty KO a i to nie na pewno.

29 września, 11:30, Anty KO:

A co? Wyborcza lepsza? To z niej twój nick?

Niestety, nie mogę wypożyczyć wiertni głębinowej aby zejść do twego poziomu polemiki. Nie mam pojęcia, co pisze Wyborcza - ostatni raz czytałem tę gazetę, gdy jeszcze miała logo Solidarności. Jeżeli uważasz, że zrozumiem związek pomiędzy powieściami Henia Sienkiewicza jako źródłem historycznej wiedzy a obecną sceną polityczną czytając Wyborczą (ew. Newsweeka) to błądzisz. Ja ci nie zabraniam czytać ale na zasadzie wzajemności - nie narzucaj mi, co ja mam czytać.

A
Anty KO
28 września, 20:49, Kontr_wywiad:

No ale teraz 100 umundurowanych niemców zrobi za nich robotę!

Dobre.

A
Anty KO
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

29 września, 9:58, antyPiS:

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

29 września, 10:16, Anty KO:

Ty powinieneś zmienić nicka na antymózg. A komuniści znów doszli do władzy ,tuskolandia zas... i co? Oni mordowali ike wlezie.

29 września, 10:44, antyPiS:

Skoro czerpiesz swą wiedzę historyczną z ślozotocznej powieści Henia Sienkiewicza (po prawdzie plagiatu) to nie ma sensu dyskutować. Jaki jest związek z oceną wydarzeń sprzed blisko pięciu wieku z oceną obecnej sceny politycznej - wie chyba tylko autor posta @Anty KO a i to nie na pewno.

A co? Wyborcza lepsza? To z niej twój nick?

a
antyPiS
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

29 września, 9:58, antyPiS:

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

29 września, 10:16, Anty KO:

Ty powinieneś zmienić nicka na antymózg. A komuniści znów doszli do władzy ,tuskolandia zas... i co? Oni mordowali ike wlezie.

Skoro czerpiesz swą wiedzę historyczną z ślozotocznej powieści Henia Sienkiewicza (po prawdzie plagiatu) to nie ma sensu dyskutować. Jaki jest związek z oceną wydarzeń sprzed blisko pięciu wieku z oceną obecnej sceny politycznej - wie chyba tylko autor posta @Anty KO a i to nie na pewno.

a
antyPiS
29 września, 8:16, Kasia co Niemca:

Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.

Jak się skończyło? Królestwo polskie powstrzymało chrystianizację Litwy i okolic prowadzoną przez Krzyżaków tym samym udowadniając, że ewangelizacja jest narzędziem prowadzenia polityki. Krzyżacy robili to samo. Polska tereny Litwy uważała za swoją strefę wpływów więc po prostu pozbyła się konkurencji. Dziś to samo robią USA wg doktryny Monroego i Cartera. A jak się skończyło? Wiek po bitwie pod Grunwaldem tereny dawnego państwa krzyżackiego podzielono na luterańskie Prusy Książęce i katolickie Prusy Królewskie. Polski Kościół Katolicki stracił a nie mógł nic zrobić. Krucjaty ogłosić nie mógł.

a
astoria
Początek powodzi i czas tuż przed nią był najważniejsze ... potem już było tylko zaskoczenie.
O
Olo
Wycie przeciwników tęgo rządu świadczy o tym że sprawy idą w dobrym kierunku
K
Kasia co Niemca
Krzyżacy też przybyli z pomocą. Nawet zaproszenie mieli.

I też mówili, żeby się nie bać .

Pamiętamy jak to się skończyło.
T
Turbodymomen
28 września, 19:26, Wojtek B.:

Te zapory to już się będą co niektórym śnić po nocach. Szkoda tylko, że te sny nie będą ich nachodziły w zbiorowych celach. I jak na ironię - panowała zapora przed rozumem, a przed niemcami zaś - nie ma ni zapór, ni szlabanów, no i ni wykopów... Polski nie-rząd dosłownie prosił ich o pomoc ? Mając armię w Polsce złożoną z 250 tyś strażaków ? Powoli ten Obcy zaczyna Nas przyzwyczajać i od okazji "dobrosąsiedzkiej pomocy" zaczął - pierwszy krok.

ryży gadał, że jak zobaczymy niemieckie wojsko to nie inwazja tylko pomoc.Tak,że sPOKO

f
fjutdojczlant
Bobas aresztuje bobry
K
Kontr_wywiad
No ale teraz 100 umundurowanych niemców zrobi za nich robotę!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl