O wyroku poinformował w mediach społecznościowych publicysta Piotr Woyciechowski, który w 2019 roku napisał w tygodniku „Do Rzeczy”, iż Malinowski współpracował z wywiadem wojskowym i był Tajnym Współpracownikiem o kryptonimie „Roman”.
Sam zainteresowany zaprzeczył, twierdząc, iż jego teczka została sfałszowana. Innego zdania był Instytut Pamięci Narodowej.
Dokument nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, że TW Roman to Andrzej Malinowski, Prezydent Pracodawców RP. Potwierdzają to zgromadzone dokumenty, zeznania świadków, analizy i ekspertyzy grafologiczne. Biegły w sposób jednoznaczny uznał, że wszelkie badane zapisy w teczce zostały wykonane przez Andrzeja Malinowskiego. IPN stanowczo wyklucza fałszowanie jakichkolwiek dokumentów znajdujących się w teczce Malinowskiego – czytamy w oświadczeniu Instytutu.
W poniedziałek sąd wydał wyrok. Andrzej Malinowski jest winny składania fałszywych zeznań na okoliczność jego współpracy. Skazany będzie musiał zapłacić 5 000 zł grzywny oraz 1 275 kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny.
Malinowski w latach 2001-2022 był przewodniczącym Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej (wcześniej organizacji znanej jako Konfederacja Pracodawców Polskich). Obecnie jest honorowym przewodniczącym tej organizacji.
Jest członkiem prezydenckiej Rady Dialogu Społecznego, należał również do Narodowej Rady Rozwoju, powołanej przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W latach 1993-1997 zasiadał w Sejmie jako poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Źródło: tvp.info
