Spis treści
Komisja śledcza ds. Pegasusa po raz kolejny wezwała Zbigniewa Ziobrę
Magdalena Sroka, posłanka PSL – Trzeciej Drogi, przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa, pytana przez i.pl przed posiedzeniem komisji o to, które to już wezwania Zbigniewa Ziobry przed komisję, odpowiedziała, że szósty.
– Mam nadzieję, że tym razem Zbigniewowi Ziobrze nie zabraknie odwagi i stawi się na przesłuchanie – dodała.
Sroka: "Ziobro ma obowiązek stawić się przed komisją". Co, jeśli znów nie przyjdzie?
Na uwagę, że były minister sprawiedliwości konsekwentnie odmawia stawiennictwa przed komisją śledczą w charakterze świadka i pytana o to, co jeśli w czwartek ponownie się nie stawi, Magdalena Sroka wyjaśniła, że „to kuriozalna sytuacja, ponieważ Zbigniew Ziobro ma obowiązek stawić się na komisji i odpowiadać na zadane przez nas pytania”.
– Jeśli nie przyjdzie, to będziemy składać wniosek do sądu okręgowego o ukaranie go karą pieniężną, a poza tym będziemy wyznaczać kolejny termin. Prędzej czy później zostanie przez nas przesłuchany – podkreśliła.
Przewodnicząca komisji życzy Ziobrze odwagi
Przewodnicząca komisji ds. Pegasusa pytana o to, dlaczego komisji tak zależy na przesłuchaniu Zbigniewa Ziobry, przypomniała, że komisja pracuje już od ponad roku na dokumentach, które są wyjątkowo obciążające.
– Część dokumentów udało się odtajnić i opinia publiczna już mogła się zapoznać z nimi – dodała.
Posłanka PSL – Trzeciej Drogi zauważyła, że „mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie zakupiono bardzo niebezpieczny system i dopuszczono go do użytkowania bez stosownych sprawdzeń i akredytacji”.
– Poza tym, czy wykorzystywano go nie tak, jak mówią politycy PiS, czyli w celu ścigania terrorystów, tylko wykorzystywano go głównie do celów politycznych. Dlatego Zbigniew Ziobro, który decydował o tym, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości zostały przelane do Centralnego Biura Antykorupcyjnego ze złamaniem prawa. On tę odpowiedzialność ponosi. Poza tym to on, jako prokurator generalny, nadzorował wszystkie postępowania, w których to ten system był wykorzystywany. Dlatego tych pytań jest dużo. Życzę panu ministrowi odwagi, aby stanął przed komisją i odpowiadał na zadawane przez nas pytania – wyjaśniła Magdalena Sroka.
Po godz. 12:00 okazało się, że Zbigniew Ziobro znów nie stawił się na przesłuchanie przed komisją śledczą.
Komisja śledcza ds. Pegasusa zwróci się do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie grzywną Zbigniewa Ziobry za to, że nie stawił się na czwartkowe przesłuchanie. Szefowa komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) zaznaczyła, że była to szósta próba przesłuchania byłego ministra.
Wniosek o zwrócenie się do sądu, celem ukarania Ziobry za niestawiennictwo maksymalną grzywną złożył Tomasz Trela (Lewica). Stwierdził, że Zbigniew Ziobro stchórzył, boi się konfrontacji z faktami i dokumentami, którymi dysponuje komisja.
"Pewnie będziemy kończyć wnioskiem do sądu o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Ta procedura powinna być dzisiaj rozpoczęta" - dodał Trela.