Celebryci, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu. Sprawdź, kto zdecydował się wsiąść za kółko w stanie nietrzeźwości

Mateusz Zbroja
Wielu celebrytów prowadziło samochód w stanie nietrzeźwości. Przedstawiamy fotogalerię osób, które zdecydowały się wsiąść "za kółko" po spożyciu alkoholu
Wielu celebrytów prowadziło samochód w stanie nietrzeźwości. Przedstawiamy fotogalerię osób, które zdecydowały się wsiąść "za kółko" po spożyciu alkoholu
"Piłeś, nie jedź" - to hasło, o którym powinni pamiętać wszyscy. Każdego dnia dochodzi do wielu wypadków samochodowych, których sprawcami bardzo często są osoby pod wpływem alkoholu. Od poniedziałku głośno jest o zdarzeniu z udziałem 75-letniego aktora Jerzego Stuhra, jednak w przeszłości także innym celebrytom zdarzało się zapominać, że po wypiciu napojów alkoholowych nie należy siadać "za kółkiem". Przypominamy najgłośniejsze historie gwiazd, które decydowały się prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości.

Którzy celebryci prowadzili auto pod wpływem alkoholu?

75-letni aktor Jerzy Stuhr, który w poniedziałek doprowadził do kolizji w al. Mickiewicza w Krakowie, usłyszy zarzut i będzie przesłuchiwany. W wydychanym powietrzu miał 0,7 promila, a sprawą ma zająć się prokuratura. Nie tylko on zdecydował się prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości. Wśród celebrytów, którzy w przeszłości "zasłynęli" podobnymi wykroczeniami, są m.in.:

  • Tomasz Stockinger
  • Joanna Liszowska
  • Ilona Felicjańska
  • Daniel Olbrychski
  • Borys Szyc
  • Renata Dancewicz
  • Witold Dębicki
  • Beata Kozidrak
  • Kamil Durczok

Jaka kara grozi za jazdę pod wpływem alkoholu?

Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu jest niedopuszczalne, a każde takie przewinienie powinno być odpowiednio karane. Polskie przepisy rozgraniczają dwie sytuacje dotyczące jazdy po spożyciu alkoholu. Są to:

  • Jazda po spożyciu alkoholu - wówczas alkomat podczas kontroli pokazuje między 0,2 a 0,5 promila alkoholu we krwi (0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza),
  • Jazda w stanie nietrzeźwości - wówczas kierowca ma powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi (powyżej 0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza).

Prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu jest wykroczeniem, podlegającym karze:

  • grzywny w wysokości od 50 do 5000 złotych albo 30-dniowym aresztem
  • zakazu prowadzenie pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat,
  • otrzymania 10 punktów karnych.

Zdecydowanie poważniejsze kary sąd może wymierzyć za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. W takiej sytuacji kierowca musi liczyć się z:

  • grzywną uzależnioną od dochodów,
  • sankcją od 5 do 50 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,
  • karą do 2 lat więzienia,
  • zakazem prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata,
  • otrzymaniem 10 punktów karnych.

Źródła: PAP/bezpiecznapodroz.org/auto-swiat.pl

mm

Zobacz też: Kierowca pędził 130 km/h w terenie zabudowanym

od 16 lat
Wideo

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
No i xyuj was to obchodzi,to było dawno,kary ponieśli.......ale zawsze musicie.....
J
Jan Borowy
20 października, 18:30, Gość:

pinindzy nie ma nie było i nie będzie jest za to łapówka 600tys euro

donald voncorleone !!!!!

Rozumiem traumę, że ciebie nikt nie usiłował skorumpować nawet najmniejszą łapówką ale - zrozum - łapówki daje się aby coś załatwić i wielokrotnie zarobić. Zrozum - nawet na słupa się nie nadajesz skoro nikt ci nie zaproponował łapówki.

J
Jan Borowy
"Patrzmy na fakty! Gdzieś, kiedyś zdarzyło się, że ksiądz, duchowny, no wypił kieliszek koniaku. No, podnieście rękę, kto w życiu nie wypił kieliszka koniaku, czy jakiegoś tam piwa? No? Nie widzę nikogo! Jak by wam dali to, by tu połowa wypiła zaraz! I co, pojechał, lekka stłuczka i wszyscy wrzeszczą na cały świat!" - jak słusznie zauważył klasyk.
G
Gość
18 października, 14:55, Gość:

Za jazdę po pijaku powinna być kara chłosty na Rynku każdego miasta. I każdy obywatel miałby prawo podejśc do takiego Szczura i napluć w szwabski pysk.

Nie zesrraj się onanisto.

G
Gość
18 października, 14:11, Gość:

U mnie w pracy czasem jest uroczyste spotkanie, lampka wina albo dwie. Tylko ja nie piję i koleżanka. Wszyscy potem wsiadają do samochodów i jadą. Wszyscy po studiach, inteligentni, a tacy nieodpowiedzialni. Polacy już tacy są. Nie pomogą żadne kampanie, tłumaczenie. Każdemu się wydaje, że jest sprytny i mu się uda.

Ja czasem piję. Bo wiem ile znaczy lampka wina - NIC.

Poza tym nie wsiadam do samochodu zaraz po wypiciu, tylko kilka godzin później.

G
Gość
20 października, 18:30, Gość:

pinindzy nie ma nie było i nie będzie jest za to łapówka 600tys euro

donald voncorleone !!!!!

Znudzony debil w kółko klepie to samo i bez sensu.

G
Gość
pinindzy nie ma nie było i nie będzie jest za to łapówka 600tys euro

donald voncorleone !!!!!
B
Byr
Dobrze że w sejmie nie ma alkomatów, bo dopiero by wyszło coś tam coś tam ;-)
A
Antypopis
18 października, 14:54, Antypopis:

Osoba, która popiera tzw. praworządność sama jest niedoszłym zabójcą. Jazda po pijaku jest przestępstwem. Ciekawe co na to jego pełen nienawiści synek? Już wiedzę te artykuły z GW broniące biednego J. S. Szkoda, że nie żyje J. Urban pewnie by się za nim wstawił razem z Olkiem flaszka. Wstyd i tyle w temacie.

18 października, 19:26, 8 *:

A mnie nieustannie myśl pewna uwiera

Kim byłby kurdupel Yarozbaw

bez swego szofera...??

Jak to kim. Tuskomatoł by go swoją hulajnogą woził ?. I 2 kaczki na jeden obiad.

G
Gość
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1582133550262145024/photo/1
A
Andrzej
oj tam, oj tam!

kiepski motocyklista!
G
Gość
Ale że ulubionego "misia" Macierewicza nie dali do galerii? "Dziwne" :D
G
Gość
18 października, 14:55, Gość:

Za jazdę po pijaku powinna być kara chłosty na Rynku każdego miasta. I każdy obywatel miałby prawo podejśc do takiego Szczura i napluć w szwabski pysk.

Osoby publiczne musza być karani podwójnie surowiej

A
Antypopis
Osoba, która popiera tzw. praworządność sama jest niedoszłym zabójcą. Jazda po pijaku jest przestępstwem. Ciekawe co na to jego pełen nienawiści synek? Już wiedzę te artykuły z GW broniące biednego J. S. Szkoda, że nie żyje J. Urban pewnie by się za nim wstawił razem z Olkiem flaszka. Wstyd i tyle w temacie.
J
Janusz I
Byłem oficerem LWP. Dopóki piłem ze wszystkimi, również z przełożonymi, miałem mnóstwo kolegów. Nagle przestałem pić. Wywołało to ogromne zdziwienie kolegów. Jak można przestać pić a tym bardziej palić, co mi się też udało. Kilku kolegów popełniło w stanie nietrzeźwości samobójstwa. Kolegów już nie miałem, gdy wchodziłem do pomieszczenia wszyscy zamierali, bo uważali mnie za kablarza. Na szczęście udało mi się wydostać z wojska.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl