Żołnierz 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Gniewczynie Łańcuckiej usłyszał zarzuty. Grozi mu kara dożywotniego więzienia

luks, PAP
Wideo
od 16 latprzemoc
25-letni żołnierz z Podkarpacia usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych oraz przekroczenia uprawnień. Nietrzeźwy mężczyzna strzelał w kierunku samochodu osobowego w Mielniku na Podlasiu. Na szczęście, podróżujące autem osoby nie doznały obrażeń. Sprawą zajmuje się prokuratura, która wniosła o areszt tymczasowy dla podejrzanego.

Spis treści

Opis zdarzenia

Do incydentu doszło w środę w miejscowości Mielnik, w rejonie granicy z Białorusią, gdzie 25-letni żołnierz 3. Batalionu Strzelców Podhalańskich w Gniewczynie Łańcuckiej koło Przeworska (batalion sformowany w Przemyślu, ale stacjonujący aktualnie w Gniewczynie Ł. na terenach po byłej fabryce wagonów) pełnił służbę w ramach operacji "Bezpieczne Podlasie". Według ustaleń, oddalił się on samowolnie z obozowiska, zabierając ze sobą broń służbową. Na jednej z lokalnych dróg zatrzymał cywilny samochód i oddał w jego kierunku kilkadziesiąt strzałów.

Samochodem podróżowały dwie osoby – ojciec i jego nastoletnia córka. Dziewczyna zdążyła uciec z pojazdu, a ojciec ruszył autem, próbując uciec przed uzbrojonym żołnierzem. Jak podała prokuratura, co najmniej jeden ze strzałów trafił w siedzenie pasażera, które na szczęście było puste.

Żołnierz ukrył się po incydencie w pobliskim lesie, gdzie został odnaleziony przez żołnierzy zadaniowego zgrupowania w Mielniku. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zarzuty i wyjaśnienia podejrzanego

Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ postawiła żołnierzowi szereg poważnych zarzutów, w tym usiłowanie zabójstwa oraz groźby karalne. Dodatkowo, mężczyzna odpowie za wprawienie się w stan nietrzeźwości podczas służby, co jest przestępstwem w świetle wojskowej części Kodeksu karnego.

Podejrzany przyznał się częściowo do zarzucanych mu czynów, twierdząc jednak, że nie pamięta wszystkich szczegółów zdarzenia. Jak wskazała prokuratura w komunikacie, żołnierz tłumaczył, że spożył alkohol w celu zredukowania stresu związanego z pełnieniem służby. Przyznał, że oddał strzały w powietrze, ale zaprzeczył, jakoby celowo strzelał w kierunku samochodu.

Za postawione zarzuty grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

Reakcje władz i społeczeństwa

Incydent spotkał się z ostrą reakcją zarówno ze strony władz wojskowych, jak i cywilnych. Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w mediach społecznościowych, że żołnierz zostanie natychmiast wydalony ze służby i poniesie pełną odpowiedzialność karną.

- Nie ma pobłażania dla takiego bandyckiego zachowania - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych również wyraziło stanowczy sprzeciw wobec tego rodzaju zachowań. W wydanym komunikacie podkreślono, że incydent jest "karygodnym przypadkiem" i "niedopuszczalnym zachowaniem, które stoi w sprzeczności z wartościami Wojska Polskiego".

Opieka dla poszkodowanych i działania zapobiegawcze

Osoby poszkodowane w wyniku zdarzenia zostały objęte opieką psychologiczną. Ponadto przeprowadzono rozmowy z władzami lokalnymi i dyrekcją szkoły w Mielniku, aby zapewnić o incydentalnym charakterze tego zdarzenia oraz gotowości do współpracy ze społecznością lokalną.

Jak podkreśliło Dowództwo Operacyjne RSZ, choć jednostkowy przypadek kładzie się cieniem na pracy żołnierzy, nie powinien on podważać zaufania do całej formacji, która na co dzień pełni swoje obowiązki z szacunkiem dla mieszkańców regionu.

W piątek Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie rozpozna wniosek prokuratury o areszt tymczasowy dla podejrzanego. Na czas trwania postępowania żołnierz został zawieszony w służbie, a w przypadku skazania grozi mu wydalenie z wojska.

Aktualizacja, godz. 14:30

Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie aresztował w piątek na trzy miesiące żołnierza, który nietrzeźwy strzelał w Mielniku (Podlaskie) w kierunku cywilnego auta. Daniel H. jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, groźby karalne i przekroczenie uprawnień.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl