Żołnierz aresztowany na trzy miesiące
O decyzji sądu poinformował wiceprezes wojskowego sądu garnizonowego w Olsztynie sędzia ppłk Mariusz Stachowiak, który rozpatrywał wniosek prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
– Sąd w całości podzielił motywację wniosku prokuratorskiego – przekazał sędzia.
Zastrzegł, że nie będzie podawał szczegółów ze względu na dobro prowadzonego postępowania.
Na posiedzenie aresztowe podejrzany żołnierz został przewieziony przez żandarmerię z Białegostoku do Olsztyna, bo to tamtejszy sąd garnizonowy obejmuje zasięgiem woj. podlaskie.
Obrońca podejrzanego mec. Marek Gawryluk powiedział, że spodziewał się takiej decyzji sądu, ale po analizie materiału oceni, czy zaskarżyć postanowienie o tymczasowym aresztowaniu do Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie.
25-letni żołnierz strzelał do cywilnego samochodu. Był pijany
25-letni szeregowy z 18. Dywizji Zmechanizowanej - pełniący służbę przy granicy z Białorusią w ramach operacji Bezpieczne Podlasie - w minioną środę samowolnie oddalił się z obozowiska w Mielniku. Zabrał ze sobą broń służbową. Na drodze zatrzymał cywilny samochód, po czym strzelał w jego kierunku.
Po wszystkim ukrył się w pobliskim lesie. Odnaleźli go i zatrzymali żołnierze zgrupowania zadaniowego w Mielniku. Okazało się, że był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Samochodem jechały dwie osoby – ojciec i nastoletnia córka, siedzącą na fotelu pasażera obok kierowcy. Nie doznali obrażeń.
Źródło: PAP
