"Tylko nie mów nikomu" - kliknij tutaj i zobacz cały film Tomasza Sekielskiego
To pokłosie filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Jego autorzy przypomnieli, że kardynał Gulbinowicz w procesie w 2005 roku osobiście poręczył za księdza-pedofila Pawła K. Portal GazetaWroclawska.pl pisał o tym przed kilkoma miesiącami (kliknij i przeczytaj)
- Nie możemy pozwolić na to, by przestępstwa ujawnione ostatnio przez Tomasza Sekielskiego nie zostały rozliczone. Jesteśmy przekonane, że wszyscy sprawcy tych przestępstw powinni trafić do więzienia i jest dla nas również ważne, że każda osoba, która przyłożyła rękę do tego, iż przestępcy mogli działać tak długo, również powinna zostać rozliczona - mówi Katarzyna Lubiniecka-Różyło, prezeska stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet.
- Jesteśmy również przekonane, że poręczenie przez kardynała miało również wpływ na sąd przy podejmowaniu decyzji o wyroku, który ostatecznie zapadł bardzo niski, było to półtora roku w zawieszeniu - dodaje Katarzyna Lubiniecka-Różyło.- Uważamy, że podpisując poręczenie dla K. ksiądz kardynał kierował się nagannymi motywami, tzn. chciał w ten sposób zamieść sprawę pod dywan. Świadczy o tym późniejsze wielokrotne przenoszenie pedofila z parafii do parafii przez władze kurii wrocławskiej i bydgoskiej oraz utrzymywanie go w stanie duchownym. Dzięki temu ksiądz K. mógł potem swobodnie krzywdzić kolejne dzieci.
Zanim jednak kardynał podpisał poręczenie, biskup Marian Gołębiewski wycofał swoje.
- Jest więc oczywiste, że ksiądz kardynał wiedział, iż chodzi o wyjątkowo okrutne przestępstwa, bo dotyczące najbardziej bezbronnych i niewinnych - mówi Katarzyna Lubiniecka-Różyło. - Jest nam szczególnie przykro, bo doceniamy osiągnięcia kardynała dla miasta Wrocławia, ale w tym przypadku nie możemy działać inaczej
Winę księdza Pawła K. potwierdził w 2010 roku sąd, uznając go winnego posiadania pornografii dziecięcej, a później w 2015 K. został skazany za kolejne przestępstwa. Obecnie przebywa w więzieniu.
Pismo do Rady Miejskiej zostało już złożone, dziś dokument trafi również do sejmiku województwa, by kardynał został pozbawiony także tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska.
- Do Biura Rady Miejskiej wpłynęło przed momentem pismo w sprawie Honorowego Obywatela Wrocławia. Sprawa będzie procedowana zgodnie z przepisami, zanim trafi pod obrady Rady Miejskiej Wrocławia - mówi Katarzyna Sarka z biura Rady Miejskiej.
Czy sprawa zostanie przedyskutowana na najbliższej sesji? Tego na razie nie wiadomo.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?