Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, południowoafrykański think tank, policzył, że lokalne rybackie społeczności mogą tracić ponad 2 miliardy dolarów każdego roku z powodu nielegalnych połów, głównie z łodzi należących do Chińczyków.
Bieda rybaków
Geoffroy Gbedevi jest rybakiem z Beninu. Jak jego ojciec, dziadek i pradziadek. Mówi, że coraz trudniej jest mu wyżywić rodzinę: córkę i ciężarną żonę. Liczba łowionych ryb jest znacznie mniejsza niż kiedyś. - Nic nie idzie tak, jak dawniej – żali się Gbedevi.
Yaya Toshu Koma Benoit jest przywódcą lokalnej społeczności w Grand Popo. W tym małym miasteczku rybackim w Beninie w pobliżu granicy z Togo, coraz więcej domów stoi pustych. Ludzie muszą wyjeżdżać w poszukiwaniu pracy gdzie indziej. Benoit mówi, że jednym z powodów kurczenia się zasobów ryb jest używanie przez wielu rybaków sieci o mniejszych oczkach – w efekcie poławiane są też młode, mniejsze ryby.
Nielegalne połowy
Takie praktyki stosują też kutry łowiące dla Chińczyków. Fundacja Środowiskowej Sprawiedliwości alarmuje, że na przykład w Ghanie nie mające pozwolenia na połów kutry, choć pływają pod miejscową banderą, należą do chińskich właścicieli.
- Samochody mają tablicę rejestracyjną jako identyfikator. Dlaczego nie nadać każdemu z tych kutrów podobnego identyfikatora, żeby pozbyć się tych wszystkich, którzy w wielu przypadkach po prostu okradają z ryb jednych najbiedniejszych ludzi na naszej planecie? – pyta Steven Trent z Fundacji Środowiskowej Sprawiedliwości.
Chiny udają niewiniątko
Chiny nieustannie zaprzeczają, żeby miały coś wspólnego z nielegalnymi masowymi połowami ryb w rejonie Afryki Zachodniej. Pekin tego typu doniesienia nazywa „zachodnimi medialnymi plotkami” i zapewnia, że zaostrzył kontrolę nad chińską dalekomorską flotą rybacką.
Państwa leżące nad Zatoką Gwinejską postanowiły w tym roku wspólnie wziąć się za nielegalne połowy. Benin, Ghana i Togo uzgodniły wspólne patrole morskie i wymianę informacji – wszystko przy wsparciu Europejskiej Agencji Kontroli Rybołówstwa (EFCA). Ośrodek wspólnych operacji przeciwko nielegalnym rybakom mieści się w Akrze, w Ghanie.
źr. voanews.com

lena