Chiny kłusują na afrykańskich wodach. Miejscowi rybacy tracą miliardy

Grzegorz Kuczyński
Opracowanie:
Chińskie kutry dziesiątkują ławice ryb w wodach Afryki Zachodniej.
Chińskie kutry dziesiątkują ławice ryb w wodach Afryki Zachodniej. Ben Pipe/robertharding/East News
Chińskie kutry dziesiątkują ławice ryb w wodach Afryki Zachodniej. Przybysze z dalekiej Azji doprowadzili rybaków w Zatoce Gwinejskiej na skraj finansowej katastrofy - biją na alarm organizacje ekologiczne. O problemie i próbach jego rozwiązania przez władze afrykańskich państw pisze portal Voice of America.

Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem, południowoafrykański think tank, policzył, że lokalne rybackie społeczności mogą tracić ponad 2 miliardy dolarów każdego roku z powodu nielegalnych połów, głównie z łodzi należących do Chińczyków.

Bieda rybaków

Geoffroy Gbedevi jest rybakiem z Beninu. Jak jego ojciec, dziadek i pradziadek. Mówi, że coraz trudniej jest mu wyżywić rodzinę: córkę i ciężarną żonę. Liczba łowionych ryb jest znacznie mniejsza niż kiedyś. - Nic nie idzie tak, jak dawniej – żali się Gbedevi.

Yaya Toshu Koma Benoit jest przywódcą lokalnej społeczności w Grand Popo. W tym małym miasteczku rybackim w Beninie w pobliżu granicy z Togo, coraz więcej domów stoi pustych. Ludzie muszą wyjeżdżać w poszukiwaniu pracy gdzie indziej. Benoit mówi, że jednym z powodów kurczenia się zasobów ryb jest używanie przez wielu rybaków sieci o mniejszych oczkach – w efekcie poławiane są też młode, mniejsze ryby.

Nielegalne połowy

Takie praktyki stosują też kutry łowiące dla Chińczyków. Fundacja Środowiskowej Sprawiedliwości alarmuje, że na przykład w Ghanie nie mające pozwolenia na połów kutry, choć pływają pod miejscową banderą, należą do chińskich właścicieli.

- Samochody mają tablicę rejestracyjną jako identyfikator. Dlaczego nie nadać każdemu z tych kutrów podobnego identyfikatora, żeby pozbyć się tych wszystkich, którzy w wielu przypadkach po prostu okradają z ryb jednych najbiedniejszych ludzi na naszej planecie? – pyta Steven Trent z Fundacji Środowiskowej Sprawiedliwości.

Chiny udają niewiniątko

Chiny nieustannie zaprzeczają, żeby miały coś wspólnego z nielegalnymi masowymi połowami ryb w rejonie Afryki Zachodniej. Pekin tego typu doniesienia nazywa „zachodnimi medialnymi plotkami” i zapewnia, że zaostrzył kontrolę nad chińską dalekomorską flotą rybacką.

Państwa leżące nad Zatoką Gwinejską postanowiły w tym roku wspólnie wziąć się za nielegalne połowy. Benin, Ghana i Togo uzgodniły wspólne patrole morskie i wymianę informacji – wszystko przy wsparciu Europejskiej Agencji Kontroli Rybołówstwa (EFCA). Ośrodek wspólnych operacji przeciwko nielegalnym rybakom mieści się w Akrze, w Ghanie.

źr. voanews.com

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans von Schwinke
Czarni powinni produkowac mniej dzieci. Problem rozwiazany.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl