Chiny oskarżyły USA o ukrywanie informacji o COVID-19. Szokująca teoria Pekinu

Grzegorz Kuczyński
Do tej pory nikt nie podważał, że pandemia zaczęła się w Chinach
Do tej pory nikt nie podważał, że pandemia zaczęła się w Chinach Yomiuri Shimbun/Associated Press/East News
Chiny oskarżyły USA o ukrywanie informacji o wczesnym rozprzestrzenianiu się koronawirusa COVID-19. Państwowe biuro informacyjne ChRL opublikowało „białą księgę”, w której stwierdza się, że koronawirus nie pojawił się w Chinach. W dokumencie przytoczono dane amerykańskich Centrów Kontroli Chorób i Narodowych Instytutów Zdrowia, które wskazują na przypadki zakażeń w USA jeszcze przed wybuchem epidemii w Wuhan pod koniec 2019 roku.

W „białej księdze” szczególny nacisk położono na stan Floryda. Oficjalnie pierwszy przypadek odnotowano tam 1 marca 2020 r., ale otwarte źródła wskazują na zakażenia już w styczniu. Jednocześnie większość chorych nie wyjeżdżała za granicę, jak podano w dokumencie. Chiny również informują o usunięciu kluczowych informacji i zwolnieniu pracownika, który przetwarzał te dane.

„Biała księga” to oficjalny dokument odzwierciedlający stanowisko państwa w jakiejś ważnej sprawie.

USA oskarżają Chiny

W kwietniu Stany Zjednoczone po raz kolejny oskarżyły Chiny o wyciek wirusa, który wywołał pandemię, z laboratorium. Jako argumenty Biały Dom podał niezwykłe właściwości biologiczne wirusa, jedno źródło zakażenia, naruszenia bezpieczeństwa w laboratorium w Wuhan oraz przypadki zachorowań wśród pracowników już jesienią 2019 roku. Chiński rząd odrzuca zarzuty i twierdzi, że nadal bada pochodzenie koronawirusa.

Statystyki dotyczące zachorowań i zgonów w wyniku pandemii koronawirusa były prowadzone do kwietnia ubiegłego roku. Do tego czasu infekcją zaraziło się prawie 705 milionów ludzi na całym świecie, z czego siedem milionów zmarło.

od 7 lat

źr. Radio Swoboda

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl