Spis treści
Zabójstwa dokonane przez plutony egzekucyjne Pekinu zostały ostro potępione na świecie.
Kanada prosiła Chiny o łaskę dla swoich obywateli
Szefowa kanadyjskiej dyplomacji Melanie Joly powiedziała, że ona i były premier Justin Trudeau zwrócili się o ułaskawienie dla osób o podwójnym obywatelstwie po tym, jak zostali zamieszani w przemyt narkotyków.
Ambasada Pekinu w Ottawie podała, że egzekucje były spowodowane przestępstwami narkotykowymi i dodała, że Chiny nie uznają podwójnego obywatelstwa.
Amnesty International potępiła egzekucje jako nieludzkie i przypomina, że Chiny wykonały egzekucje tysięcy osób w 2023 r.
Świat potępia chińskie okrucieństwo
„Te szokujące i nieludzkie egzekucje obywateli Kanady przez chińskie władze powinny być sygnałem ostrzegawczym dla Kanady” - mówiła szefowa grupy ds. anglojęzycznej Kanady Ketty Nivyabandi.

Chiny wykonują więcej egzekucji więźniów rocznie niż reszta świata razem wzięta, a łączna liczba jest ściśle strzeżoną tajemnicą państwową.
Egzekucje są tradycyjnie wykonywane przez postrzał, chociaż w ostatnich latach wprowadzono zastrzyki.
Rozmawiając z reporterami w Ottawie, Joly mówiła, że kanadyjski rząd „stanowczo potępia” ostatnie zabójstwa.
„Osobiście prosiłam o łagodniejszy wyrok... Wszyscy mieli podwójne obywatelstwo” — mówiła, dodając, że Kanada konsekwentnie prosi o ułaskawienie swoich obywateli skazanych na karę śmierci za granicą.
Rodziny poprosiły rząd o nieujawnianie tożsamości tych czterech osób. Rzeczniczka Global Affairs Charlotte MacLeod mówiła, że nadal udzielają rodzinom pomocy konsularnej i poprosiła o uszanowanie ich prywatności.
Dodała, że Ottawa nadal zabiega o ułaskawienie Roberta Schellenberga, Kanadyjczyka skazanego na śmierć za przemyt narkotyków, który nie został uwzględniony w ostatnich egzekucjach.