8-latek doznał rozległego krwotoku. Bezradni rodzice przenieśli syna do do samochodu i ruszyli do szpitala. Wiedząc, że w takim przypadku liczy się każda sekunda na widok policjantów na ul. Kaczeńcowej, poprosili ich o pomoc.
Horror na basenie. Dysza zassała 9-letnią dziewczynkę podcza...
-Około godz. 16:30 do policjantów z łódzkiej drogówki wykonujących czynności przy ul. Kaczeńcowej w Łodzi podbiegł zdenerwowany mężczyzna z błagalną prośbą o pomoc. Mężczyzna twierdził, że w jego samochodzie znajduje się 8-letni syn, który zranił się w tętnicę szyjną. Na tylnym siedzeniu samochodu siedziała kobieta, która ręką tamowała krwotok z szyi chłopca. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli eskortować do szpitala pojazd, w którym znajdował się poszkodowany. Dziecko już po kilku minutach trafiło na stół operacyjny - informuje Jadwida Czyż z łózkiej "drogówki".
Chłopiec przebywa teraz w szpitalu a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zobacz też:
