W sobotę rano w rejonie Luboczy w Krakowie wybuchł pożar warsztatu samochodowego. Słup gęstego dymu unosi się nad Nową Hutą. W akcji biorą udział znaczne siły straży pożarnej. - Zawalił się dach budynku, a jedna osoba trafiła do szpitala. To ok. 50-letni mężczyzna, który próbował gasić ogień - poinformowało Radio RMF FM.
Jak przekazał rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły: spaleniu uległy samochody, które były wewnątrz warsztatu, uszkodzone zostały również pojazdy znajdujące się na zewnątrz.
Z ogniem walczy osiem zastępów straży pożarnej (ponad 30 strażaków) m.in. z OSP Kraków Kościelniki oraz z PSP. Ratownicy starają się m.in. uchronić przed pożarem budynek sąsiadujący z warsztatem samochodowym.
FBFB
Wideo
Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski