- Organizacja na wysokim poziomie, boisko dobre, szatnie też - mówił Grzegorz Niciński, który zdobył dwie z bramek.
- Ja jestem otwarty na tego typu akcje, bo jesteśmy normalnymi ludźmi. Fajna zabawa, którą jednak potraktowaliśmy profesjonalnie, o czym mówi wynik. Gromnikowi życzę jak najlepiej w A Klasie, a my wracamy na swoje boiska - podsumował Niciński.
Mecz doszedł do skutku m.in. dzięki Mariuszowi Bołdynowi. Trener bramkarzy Chrobrego pochodzi z tamtych rejonów i w przeszłości bronił barw klubu z Kuropatnika.
- Bardzo fajna inicjatywa. Przede wszystkim dla kibiców, by w małej miejscowości móc zobaczyć zespół pierwszoligowy. Inne kluby z naszego powiatu takiej rzeczy chyba nie dokonają długo, długo - powiedział trener Gromnika Krzysztof Garczarek.
Przed meczem dyrektor Chrobrego Zbigniew Prejs wręczył gospodarzom piłkę i koszulkę z podpisami całej drużyny. Chrobry otrzymał od przedstawicieli Gromnika duży herb ich klubu. Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego meczu.