Cichanouska apeluje. „Nie dajcie Rosji pożreć Białorusi”

Damian Świderski
Nie doceniliśmy siły reżimu i wsparcia ze strony Rosji - powiedziała Cichanouska.
Nie doceniliśmy siły reżimu i wsparcia ze strony Rosji - powiedziała Cichanouska. Adam Jankowski
Mijają właśnie 2 lata od sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi. Wywołały one masowe protesty, jednak nie doszło do zmiany na czele tego państwa. Cały świat poznał wtedy Swiatłanę Cichanouską, która stanęła na czele ruchu opozycyjnego. 39-latka cały czas walczy o to, aby Białoruś pozostała niezależnym państwem, a nie zależnym od Rosji Władimira Putina.

Cichanouska w rozmowie z „Rzeczpospolitą” powiedziała: „Rozumiem, że każdy kraj ma swoje interesy. Czasem chce mi się krzyczeć, by Zachód otworzył oczy na to, co się dzieje na Białorusi. Zyski nie mogą być ważniejsze od życia ludzkiego".

Przypomnijmy, że podczas kampanii wyborczej, cały świat uwierzył w zwycięstwo Cichanouskiej nad Aleksandrem Łukaszenką. Jednakże do zmiany władzy na Białorusi nie doszło.

- Nie doceniliśmy siły reżimu i wsparcia ze strony Rosji - powiedziała Cichanouska. Według niej, wojska Putina były gotowe, aby wejść na Białoruś już w sierpniu 2020 roku.

Źródło: Polskie Radio 24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl