Spis treści
Justyna Steczkowska w finale Eurowizji!
Ogłoszono wyniki pierwszego półfinału Eurowizji! Justyna Steczkowska przeszła do finału konkursu.
W tym roku zmieniono sposób ogłaszania wyników. Przedstawiano po trzy państwa w przypadkowej kolejności, a następnie ogłaszano jedno z każdej trójki, które przechodzi do finału. Odrzucone państwa wracały do „puli”. Nowość ma na celu uatrakcyjnienie przedstawiania wyników.
Justyna Steczkowska zachwyciła w półfinale Eurowizji
Justyna Steczkowska jest tegoroczną reprezentantką Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. To już 69. odsłona tego wyjątkowego show. Tym razem odbywa się ono w Bazylei, w Szwajcarii, a to dzięki wygranej Nemo, zwycięzcy Eurowizji w 2024 roku. W ostatnią niedzielę (11 maja) odbyła się ceremonia otwarcia konkursu, a uczestnicy pojawili się na turkusowym dywanie.
We wtorek (13 maja) odbywa się pierwszy z dwóch finałów tegorocznego konkursu.
Drugi półfinał odbywa się w czwartek (15 maja).
Finał Eurowizji odbędzie się w sobotę (17 maja). Ma w nim zagwarantowane miejsca „Wielka Piątka”, czyli Hiszpania, Włochy, Niemcy, Wielka Brytania i Francja.
Wszystkie trzy koncerty będzie można oglądać na żywo, na antenach TVP1 i TVP Polonia. Internauci obejrzą Eurowizję na TVP VOD oraz na kanale YouTube Eurovision. Telewizja Polska posiada wyłączne prawa do transmisji koncertów jako członek Europejskiej Unii Nadawców EBU. Wszystkie z trzech koncertów rozpoczynają się o godzinie 21.
Justyna Steczkowska zaprezentowała swój utwór jako druga w kolejności. Widownia zareagowała na polską artystkę bardzo entuzjastycznie.
Podczas pierwszego półfinału konkursu wystąpi 15 przedstawicieli różnych krajów oraz automatyczni finaliści z Hiszpanii, Szwajcarii oraz Włoch.
Wyjątkowa kreacja Justyny Steczkowskiej. Ten strój mówił wszystko!
Podczas występu Justyny Steczkowskiej nie zabrakło mnóstwa energii, a tancerze nie szczędzili skoków, fikołków i szpagatów. Uwagę zwracała też stylizacja wokalistki, która zdecydowała się na czarny, dopasowany kostium z licznymi wycięciami i opalizującymi zdobieniami. Jest to efekt pracy Katarzyny Konieczki.
Strój jest czarno-zielony. Jak mówiła Justyna Steczkowska dla Pytania na Śniadanie, są to barwy jej oczu oraz uważane zazwyczaj za kolory oczu smoka. Koncepcja nie jest przypadkowa, ponieważ wokalistka podczas występu wciela się w córkę smoka. Na ramionach ma kolce nawiązujące do tego mistycznego stwora. Zaprzecza, by było to nawiązanie do diabła, jak sugerują niektórzy internauci.
Justyna Steczkowska wraca na Eurowizję. Wzięła udział w tym konkursie już po raz drugi
Justyna Steczkowska reprezentuje Polskę na Eurowizji już drugi raz. Pierwszy raz wystąpiła tam dokładnie 30 lat temu, bo 13 maja 1995 roku. Na artystce spoczywała ogromna presja związana z wcześniejszym sukcesem Edyty Górniak. Steczkowska zaśpiewała wówczas piosenkę „Sama”, stworzoną przez Wojciecha Waglewskiego. Występowała wraz z siostrami Krystyną i Magdą, a także zespołem Trebunie-Tutki. Wystąpiła wówczas jako pierwsza, lecz nie porwała jurorów i zajęła 18. miejsce na 23.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!
